Bo to nie jest szklana pułapka ani szybcy i wściekli tylko pechowiec. To komedia - chodzi o śmiech, nie o brawurę.
Fakt. W połowie akcja trochę się rozjechała i film zaczął nudzić. Produkcje z de Funesem mają świetne tempo.
A ja mam ogólnie wielką słabość do takiego starego, francuskiego kina komediowego. Takie filmy pokazują, że nie trzeba bandy napalonych licealistów czy żartów o bąkach, aby było śmiesznie.
Zgadzam się. Choć są to filmy nie z mojej epoki to I dig those. A co do "żartów o bąkach" to chyba nie widziałaś "Kapuśniaczka" ^^.
:D no właśnie widziałam jako dziecko później szukałam bo nie wiedziałam jaki miał tytuł itp. i ktoś na FW mi pomógł i w zeszłym roku znów obejrzałam, bardzo dobry był!
A tak właściwie to o co Ci chodzi cyt. "A co do "żartów o bąkach" to chyba nie widziałaś "Kapuśniaczka" ^^." ? nie rozumiem.