Cast away nie jest zły. Mysle ze warto zobaczyc mimo wszystko zeby sobie wyrobic poglad.
Panie Kolego jedyne co laczy CAST AWAY z PIEKLEM NA PACYFIKU to tylko i wylacznie rozbitkowie,wyspa i przetrwanie. CAST AWAY mozna bardziej porownac do ROBINSONA CRUSOE. Dziekuje za uwage...
Jest inny zupełnie dlatego nie porównywałbym tych 2 filmów mimo wszystko ten ma podłożę wojenne a Cast Away to film tylko o przetrwaniu ale nawiązujący do zupełnie innych wątków. Tych filmów nie warto porównywać bo to inne gatunki, Hell in Pacific to dramat wojenny.