Oglądałem kilka dni temu po raz któryś tam i wciąż tak samo jak za pierwszym razem szybkość Jeta Li wciąż robi na mnie wrażenie. Gość naprawdę wymiata. zresztą w ogóle film jest wyrąbisty, T. Karyo jako ten "zły" jest po prostu genialny. I jeszcze te wszystkie wyraziste postacie, ta dynamika akcji, tempo, super!
Jak dla mnie rewelacja a Jet Li.. rewelacja. Takie filmy oglada sie 2, 3, 4, 5 razy z wypiekami na twarzy jakby ogladalo sie po raz pierwszy! REWELACJA!! 9/10
Najlepsza rola Jeta Li, wspaniała akcja, porywające sztuki walki, pościgi itd. a i tak znajdzie sie ktoś komu się nie spodoba...
kino akcji + sztuki walki + sensacja/thriller... no i co? i nie trzeba sie za dlugo zastanawiac, wiadomo ze to film raczej glupiutki, rozrywkowy i ze bujda na resorach... ale w tej kategorii "pocalunek smoka" sie sprawdza. bardzo przyejmenie sie ogladalo, kilka naprawde fajnych scen. dobrze zagrany. nie jestem fanem...
więcejtrzyma w napięciu,są zwroty akcji,ale jak na film z Jetem Li,pozostawia pewien niedosyt...czegoś brakuje....
Rozumiem ze to film akcji i ma swoje prawa. Ale tutaj mamy francuskiego inspektora ktory legalnie zabija wlasnych pracownikow, rzuca granatami w hotelu, morduje obywateli etc. i jest najlepszym policjantem Francji. Film bowiem jest zrobiony serio serio i dlatego taki obraz zmienia go goownoo z sokiem.
Zna ktoś tytuł drugiego utworu z napisów końcowych który leci po Adore You? W Sountracku niestety go nie widzę... Byłabym wdzięczna za pomoc :D
Mimo że w fimie sie dużo dzieje i na nude nie można narzekać, to po jakości tych scen można
zauważyc że ten film nie ma dużego budżetu. Inny mankament to też scenariusz, jak słuchałem tych
dialogów to miałem wrażenie że był pisany na kolanie, a szkoda bo sam pomysł był ciekawy i gdyby
poświęcono mu trochę wiecej...
Cóż, jest to film akcji, więc za wiele wymagać nie można. 9 za nawalanki (na 10 umiał tylko Bruce), 7 za reżyserię i scenografię, 2 za scenariusz (Jet do kopania, a do piór - literaci, że strawersuję znany kiedyś slogan). W sumie na 6 i polecam miłośnikom kina lekkiego, którzy niekoniecznie poszukują sensu w fabule.