Mnie sie "Pocalunek Smoka" dosc podobal, Jet Li sie jakby rozkreca, a jego styl bardziej mi sie podoba niz Jackie Chana. Oczywiscie po filmie nie nalezy sie spodziewac zbyt wiele, ale jak na kino akcji jest to bardzo dobra produkcja, fajne uklady walk, a sam sposob usmiercenia glownego zlego to w koncu cos oryginalnego-zadnej 5 minutowej walki z obowiazkowym kryzysem glownego bohatera, dla samej tej sceny warto zobaczyc film(oczywiscie jak ktos lubi gdy sie bija i gonia non-stop)