o ile w ogóle będzie można go zobaczyć, nie ma nawet daty odnośnie polskiej premiery... jak zwykle trzeba będzie się uzbroić w cierpliwość

chyba się nie doczekamy:( zreszta wcale mnie to nie dziwi

Gdyby choć polskie napisy ktoś się pokusił zrobić, bo w sieci film już krąży. Film może być naprawdę ciekawy coś w stylu "Black Book".

Błe he he w Polsce, kraju 3 świata to sobie możesz pomarzyć

To jest żenujące, że żyjemy na tym samym kontynencie i o tym filmie u nas nic nie słychać, a nawet najgorsze ścieki zza oceanu są u nas w mgnieniu oka.
Kiedy ta sytuacja się zmieni i europejskie kino zostanie docenione w Polsce na większą skalę?

Kiedy? Może wtedy, kiedy do kina na europejskie produkcje zaczną przychodzić takie masy, jak na "ścieki zza oceanu". Nie łudźmy się, że kina będą z własnej kieszeni sponsorować poszerzanie naszych europejskich horyzontów. Nic się nie zmieni tak długo, jak długo nie będzie to opłacalne.

w każdych "ściekach" można wyszukać wartościowe rzeczy... co gorsza nawet wśród tych europejskich znajdą się równie beznadziejne "pomyje"

I kolejna superinteligentna wypowiedź niezaprzeczalnego "znafcy" kinomatografii światowej - żenada!