Posiłkując się tytułem głośnego filmu V. De Sici, można zagadnienie to określić jako "małżeństwo po włosku". Tym razem zamiast pary Loren - Mastroianni, w "Pomóż mi kochanie" mamy M. Vitti razem z A. Sordim. W tej gorzkiej komedii, zdesperowany mąż, grany przez Sordiego, próbuje wszelkimi sposobami, wybić żonie...