Znacznie słabszy od pierwszej części. Zdecydowanie ustępuje humorem, który w jedynce był prosty ale "przebojowy" i efektywny. Ogólnie dwójka wygląda tak jakby tworzona była już z mniejszą pasją, polotem. Jest co najwyżej kilka dość śmiesznych scen i zdecydowanie zbyt mało czarnego humoru. Zdecydowanie kuleje gra aktorska. Momentami bezustanne krzyki głównych bohaterów powodują ból uszu... Fabuła też nie jest najmocniejszą stroną tego filmu, właściwie to niewiele różni się od oryginału. Rażą również dialogi. Na szczęście film ma też swoje zalety. Pochwalić można dobre kreacje zombie, którzy swoim wyglądem i poruszaniem się jednocześnie straszą i śmieszą. Muzyka jest także słabsza aczkolwiek wciąż trzyma niezły poziom. Nadal jest to dobry klimat lat 80-tych lecz ogólnie jest to przeciętna produkcja. Moja ocena: 5/10.
Ja ten film z biedą zdzierżyłem. Jedynka była lepsza choć średniawa. W tej części na plus było poruszanie się zombi wspomniane przez poprzednika i kilka śmiesznych scen. Najbardziej denerwowały mnie reakcje głównych bohaterów. Krzyczeli bez sensownie i bez przerwy. Szczególnie irytujący był James Karen. Mało brakowało a wyłączył bym film w połowie, ale jako że niezwykłem przerywać zaczętego filmu to przemęczyłem go do końca. Słabe 3/10. Na więcej nie zasługuje
Zdecydowanie gorszy od pierwszej części .Gra aktorska ogólnie zachowanie bohaterów jest fatalne kompletnie sztuczne.Mimo to film da się obejrzeć .Jest parę zabawnych scen które ratują ten obraz.
Według mnie nie było aż tak zle, ja bawiłem się świetnie, humor też całkiem spoko, no tak gra aktorska nie powalała a miejscami nawet irytowała, fabuła oczywiście nie była najmocniejsza storą tego filmu, muzyka była niezła całkiem ciekawe utworki rockowe nie tak dobra jak w pierwszej części, ale ok. Od prawie dwudziestu lat co jakiś czas przypominam sobię tę pozycję i mam do niej pewien sentyment, może dlatego tak mi się podoba.
Pozdrawiam.