Klimatem trochę podobny do pierwszej części "Critters" bo i tutaj mieliśmy grupkę uciekających ludzi na czele których stał nieposłuszny ale dzielny dzieciak. Do połowy filmu jest śmiesznie, później robi się nudno i czeka się aż ludzie zlikwidują zombiaków. Końcówka z elektrownią to żenada pod każdym względem. Ale rozśmieszył mnie moment z Michaelem Jacksonem jak z "Thrillera", hehe. Z innych śmiesznych momentów to scena z "ożywaniem" zombiaków na cmentarzu albo jak wdzierali się do domów. Znanych aktorów brak, jedynie Dana Ashbrook znany chociażby z "Miasteczko Twin Peaks" i horroru "Zmierzch: Wampiry w odwrocie".
Pozostałych części serii "Powrót żywych trupów" jeszcze nie oglądałem, ale część 2 oceniam na 6/10. Ale kiedyś pewnie i tak obejrzę część 1 i 3, które pewnie jednak są słabsze. Szkoda, że takie filmy są tak rzadko nadawane w TVP a jeśli już to późno w nocy.
Przypuszczasz, że części 1. i 3. są słabsze? To się zdziwisz!
Dwójka to niemal kopia jedynki z tą różnicą, że ma mniej akcentów humorystycznych i jest nudniejsza (w jedynce jest świetna scena, kiedy zastanawiają się jak zabić to ohydne zombie, kroją je, niszczą mózg, a ono dalej żyje). Tutaj dwa słowa na temat drugiej odsłony: http://www.filmweb.pl/film/Powr%C3%B3t+%C5%BCywych+trup%C3%B3w+2-1988-104162/dis cussion/odgrzewany+pomys%C5%82,1495136
Część trzecia, którą przed chwilą obejrzałem, jest niemal tak samo świetna jak oryginał. Różni się jednak znacznie tym, że praktycznie pozbawiona jest akcentów komediowych, to rasowy horror, a nie hybryda gatunkowa.
Oceny na chwilę obecną wyglądają tak:
Powrót żywych trupów 1 - 7/10
Powrót żywych trupów 2 - 3/10
Powrót żywych trupów 3 - 6/10
Te filmy to już klasyka i nie powinno się ich określać wszystkich jedną miarą... inne czasy, inny sposób kręcenia, inna moda i inny sprzęt :)
Mnie również niestety troszkę znudziła ta część, w pewnych momentach było widać, że nie mają pomysłu na daną scenę. Trochę za dużo bezcelowe bieganiny. Ale klimat utrzymał poprzedniej części. Bez porównania pierwsza była lepsza.
Trochę słabsza od jedynki ale mimo wszystko klimat jest i fajnie się oglądało. Szkoda tylko że trochę wątków skopiowali z jedynki ( znów tych dwóch typów zaraziło się i przez pół filmu umierali w męczarniach). Nawet humor w części 1 był chyba lepszy.