Zadne “love story”, psy Hatchiko, sztuczne wyciskacze lez, dramaty skupiajace sie na NUDNYM cierpieniu wywolanym przez ego, przywiazanie itp nie moga sie z nim rownac.
Placze na samo wspomnienie o nim, jeszcze zaden film nigdy wczesniej nie poruszyl we mnie czegos wrazliwego tak mocno jak ten. W zasadzie wszystkie...
Gdy moje dzieci były małe, mieliśmy pewną zabawę. Dawałem każdemu patyk. Jeden dla każdego. I mówiłem: „Złamcie je”. Oni to robili, to było łatwe. Wtedy, mówiłem: „Złączcie patyki razem i spróbujcie złamać. Nie potrafili”. Wtedy, mówiłem: „To jest właśnie rodzina”.
Tyle w temacie.
Piękny, mądry, wartościowy,...
że oceniłem na 6, a nie 7 lub 8. Ciekawa historia ale mimo dobrych chęci można nie dotrwać do 25 min. gdy zaczyna się podróż. Dalej film posuwa się na przód w tempie kosiarki - 5 km/h i jest O.K. Wszystko pasuje, gra aktorów, odpowiednio dobrana muzyka, a także oszczędne w słowa dialogi. Wg mnie początek mógł być...
... na którym tak sie wzruszyłem, że aż mi łzy poleciały :)
doskonały jest.
a ujęcia kamery na autostrade z kosiarki, troche przypominają 'zagubioną autostradę' :)
Nie wiem, nie chcę, nie potrafię (?) napisać. Ale obejrzałem ten film w nocy i sen byl ostatnim z moich żądań. Czekałem na koniec choć wiedziałem, przypuszczałem (domniemałem) jaki będzie. Mimo wszystko. Najsmutniejszy? Najpiękniejszy? Nie wiem. Ale przez tę noc nie mogłem się pozbierać.
Chyba każdy miał w swoim życiu momenty, kiedy marzył, by wziąć rozbrat z życiową rutyną i ruszyć w pełną przygód podróż. Wsiąść w autostop, rower, samochód lub...kosiarkę i pojechać przed siebie, poczuć wolność, zostawiając w tyle depresyjną cywilizację. Do pełnego katharsis wystarczy już tylko kilka cierpkich słów w...
więcej
Niesamowicie.. prosty.
Prosty, ale nie prostacki.
O zwykłym, starym człowieku, ale bardzo mądry.
Niesamowita opowieść o pokonywaniu własnych słabości, przemijaniu, ciele, które odmawia wykonywania różnych fizycznych rzeczy, zrozumieniu, że zbliża się koniec, pokazująca to, że od samego siebie się nie ucieknie.
I...
to i tak ocena na wyrost... Film jest taki jak głosi tytuł: ot, prosta historia, nic więcej. Naprawdę, choćby nie wiem jak inni będą się upierać, że to coś więcej niż tylko prosta historia i drążyć sens filmu. Po prostu nie ma po co i czego już tutaj drążyć. Rozkładanie prostoty na czynniki pierwsze to zadanie dla...
Skoro główny bohater ma nazwisko Straight to czy tytuł nie powinien brzmieć raczej: historia
Straighta zamiast prosta historia? :p
Myślę, że Lynch chciał ukazać najzwyklej na świecie prostą historię - nie
banalną, aczkolwiek prostą. I pewnie ma niezły ubaw jak większość z was
doszukuje się w nim wielkich i ukrytych surrealistycznych sztuczek.
Dobry, prosty film - 6/10
Akcja posuwająca się naprzód z prędkością kosiarki Alvina i szybujące ujęcia kombajnów niespecjalnie przypadły mi do gustu. Wiem, że subtelność, że prostota, że wartości itd. ale mnie momentami po prostu nudził. Nie twierdzę, że jest to zły film, bo nie jest, ale nic ponad to.