PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=774877}

Przemiana

Interchange
5,3 65
ocen
5,3 10 1 65
Przemiana
powrót do forum filmu Przemiana

Akulturacja

użytkownik usunięty

Noc, zadymiona podrzędna knajpa. Przygrywa pianino, na scenie drag queen daje występ. Okazuje się, że popełniono tu zbrodnię. Wygląda to na morderstwo z dziwnym rytualnym obrządkiem. Na miejsce przybywa detektyw w prochowcu, przesłuchuje świadków. Zaraz poznajemy kolejnego bohatera - byłego policyjnego fotografa z obsesją na punkcie tajemniczej, pięknej sąsiadki. Zapowiada się udany seans.

Naprawdę liczyłem na świetne kino gatunkowe, zwiastun wydał mi się szalenie ciekawy, poza tym uwielbiam stylistykę noir, a "Przemiana" jest nią przepełniona. Miasto, w którym rozgrywa się akcja nie jest nazwane w filmie, ale to Kuala Lumpur - stolica Malezji. Zachodnie inspiracje w tym filmie są na tyle silne, że trochę przywodzi na myśl Nowy Orlean i klimaty w stylu filmu "Harry Angel" czy gry "Gabriel Knight". Urbanizacja przenika się tu z pradawną magią plemion Borneo, stare sklepy z zakurzonymi antykami z nowoczesnymi drapaczami chmur. Reżyser miał nawet do dyspozycji prawdziwą dżunglę w środku miasta, powstałą naturalnie w wyniku wyludnienia kompleksu budynków. Trudno było o lepszą miejscówkę na taką produkcję.

Nie wiem jak to się stało, ale reżyser koncertowo spieprzył swój film. Wygląda to tak jakby w pewnym momencie do scenariusza dorwał się dziesięciolatek. Postacie prowadzone są niekonsekwentnie, twisty fabularne głupawe, a całość coraz bardziej zmierza w stronę kampu podanego ze śmiertelną powagą. Elementy folkloru zamiast intrygować i niepokoić niezamierzenie bawią. Możliwe, że nie zrozumiałem przyjętej konwencji i w kinie azjatyckim takie gatunkowe wygibasy są normą. Ja się w takiej konwencji w ogóle nie odnalazłem. Niektóre dziwne wybory artystyczne rozjaśniło mi nieco spotkanie z reżyserem po seansie, ale chyba powinienem się tego dowiedzieć z samego filmu.

Muszę jednak przyznać, że zdjęcia i muzyka cały czas stały na naprawdę wysokim poziomie i właściwie tylko dzięki realizacji bawiłem się nieźle do końca. Chociaż momentami charakteryzacja i efekty specjalne pozostawiały sporo do życzenia, co widać było szczególnie na przykładzie człowieka-ptaka, którego wygląd wywoływał raczej śmiech niż grozę.
Mimo wszystko za ten rewelacyjny początek i ciekawy koncept nie mogę dać niższej oceny niż 5/10.

Więcej wrażeń na temat filmów z Festiwalu Pięć smaków tutaj http://pikowo.blogspot.com/2016/11/festiwal-filmowy-piec-smakow-krotko-o.html

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones