Ten film kręcili na green screenie czy tylko ja mam wrażenie że każde tło dla postaci jest chamsko sztuczne?

Mrocznie i niepokojąco. Niestety wyszła kupa.
Poziomem może i zbliżona do części pierwszej , jednak nie jest poziom zbyt wysoki.
Jakoś się zmuszę do trzeciej odsłony , ale nie dziś. Dwójka zbyt bardzo mnie "zmęczyła".

Dno i muł.Fatalne efekty jakby nie mieli odpowiednich plenerów.2 i 3 przypominają mi Bastion ale tak historia była dobra i znane twarze.

Silent Hill 2 jako kontynuacja również wypadł słabo ale jednak chyba nie aż tak jak Puls 2. Puls 2 ma dość niezłą oprawę wizualną, momentami dobre zdjęcia i niezłą muzykę, ale ta oprawa "sobie" a fabuła.. "sobie" ... niezła jakość tych elementów nie idzie w parze z ciekawą historią. W kółko powtarzające się motywy...

Greenboxy mniej

w porównaniu z jedynką nie ma w ogóle skali do porównania
filmu nie polecam

co swiadczy o kompletnie nieznanych aktorach.... porazka na całej linii, i realizacja filmu beznadziejna, jakby aktorzy wklejeni po studiu chodzili, a reszte pozniej dorobili ... nie polecam !!!

,,Puls 2 " stawia na technikę komputerową, pokazując widzowi ni to zjawy ni potwory
wypełnione wewnątrz ,,pikselami" ( nie wiedziałem, jak określić to inaczej).

Początek - niezły, fabuła zaczyna wciągać, czerwień, wszędzie czerwień. Później jest gorzej,
za dużo tych ,,wirtualnych" zjaw, brakuje horrorowego...

Puls 2 no cóż film już od początku był taką kołomyją kupiłem część 2 i 3 ostatnio ale przyznam że nie są podobne do części 1 tutaj w ogóle jakaś inna historia i bohaterowie i jakieś inne rzeczy się działy jakaś kobitka łazi i szuka córki potem tą córkę zabiera ojciec ze sobą .No cóż ogólnie to była taka kołomyja ta...

szkoda ze nie nawiazuje z bohaterami do 1, tylko calkiem nowa fabula oprocz tego ze juz
wirus sie rozprzetrzenil

dawno tak się nie nudziłem

O ile puls z roku 2006 dalo sie ogladnac , To druga czesc jak dla mnie straszna szmira , bez sensu , praktycznie nie straszny , ciezko bylo ogladac do konca , ale wytrwałem nie polecam

robi wrazenie dosc sztucznego, na sile robionego "horroru". Najbardziej zenujace byly podklady scenerii, ktore dawaly poczucie ogladania strasznie taniego filmu sprzed lat. Odradzam!

Zdjęcia są fatalne! :| Jedynka była, według mnie, dobra, ogólnie rzecz ujmując, ale 2 jest poniżej krytyki ;/ Film prymitywny.

bardziej już dramat. Film jest słaby, nie ma co ukrywać. Ale podobała mi się w nim jedna rzecz. Realizacja. Fajne zdjęcia i klimat trochę przywodzący na myśl "Sin City" czy "Spirit". Widać, ze wszystko jest robione komputerowo (trzecia cześć tez tak ma, ale trochę mniej) i to mi się akurat podobało. Na całą resztę...

Ale dupny ten film.Nie wiadomo o co chodzi i wszystko jest komputerowe zupełna strata czasu.

Przypomina mi troche Silent Hill,Nazekacie ze badziewie a zobaczcie jakie w polsce horrory powstały do tej pory niema Nic polskiego!!!!Wiec spadowa od amerykanskiego kina jakie by niebyło lepsze jest od polskiego.

Film naprawde super i nie zgodze sie z kims kto napisze ze jedynka była lepsza a nic nie umywa sie do Kairo bo tak jak Efekt Motyla 2 tak i ten film sa kontynuacją swietnego wątku. Dlatego dla ludzi którym imponuje ta historia film bedzie odgrywał ważna role.

Ogólnie nie polecam,jak to bywa sequel nie dorównuje oryginałowi. Jedyna dobra scena jak na razie to grubas i jego laska.

Z reguły odróżniam syf od dobrego filmu i wydaje mi się że ten syfem nie był. Całkiem emocjonujący, nie źle zrealizowany.... Nie wiem czemu tak strasznie się czepiacie. Poziomem zbytnio nie odstawał od 1 cz.