Dałbym więcej, ale nie lubię tego manierzymu japońskiego w mówieniu. Można jednak odbyć podróż w czasie do pewnej, dla nas egzotyki.
film zachwyca pod każdym względem. Dla fanów twórczości Kurosawy jedna z bardziej wciągających pozycji.
Spotkałem się z opiniami, że film ma wysokie oceny tylko dlatego, że wyreżyserował go Kurosawa. Kiedy pierwszy raz go widziałem nie wiedziałem że to film Akiry i mimo to od razu go polubiłem. Świetna fabuła i rewelacyjne sceny batalistyczne, czego chcieć więcej :)
Jeśli macie kablówkę to Ran często puszczają na Zone...
troszeczkę "pocierpieć," najsłabszym punktem jest to, że najczęściej widzimy starego dziadka, który po latach
wydłubywania oczy dzieciom, zabijania wielu osób i spędzaniu reszty czasu na byczeniu się w luksusach,
nagle dostaje moralniaka. Ojoj, jakiż to ciężki los czeka naszego dziadka. Zaraz i tak się zawinie, bo...
Jeden z najlepszych filmów Kurosawy i mój osobisty faworyt w jego filmografii, choć wielu jego filmów jeszcze nie widziałem. Ogrom i rozmach tego filmu powala zarówno pod względem estetycznym jak i merytorycznym. Klasa sama w sobie.
Obejrzałem film trzeci raz i stwierzdzam że naprawde geniusz...Przepraszam te osoby które mogłem obrazić swoją wcześniejszą wypowiedzą...Pozdrawiam
Chociaż jak dla mnie trochę za długi. Po godzinie nie mogłem połapać się, kto z kim walczy, zgubiłem się w powodzi zdarzeń i nazwisk. W filmach japońskich drażni mnie też trochę zbytnia ekspresja. Poza tym uważam, że to kawał ciekawego kina, wartego obejrzenia (zamiast jakichś głupawych seriali).
Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. Nie wiem czy należy cokolwiek dodawać... Od siebie mogę napisać tylko tyle, że "Ran" ma wymiar symboliczny, został świetnie zrealizowany, a sceny bitewne zostały pokazane w sposób wyśmienity. Świetne kino!
Rewelacyjny, magiczny film. Powinien spodobać się każdemu - tym co potrzebują w filmie między innymi wartkiej akcji, jak i tym z bardziej wysublimowanym gustem.
Cóż tu można powiedzieć nowego? Zdobywanie Trzeciej Twierdzy to moim zdaniem jedna z najlepszych scen batalistycznych w historii kina.
Od tego filmu w...
Pozycję tę obejrzeć mogłem dzięki Uzi'emu, który przykuł mi uwagę wpisem na swoim forum. I nie żałuję, że skusiłem się na niego :)
Mimo iż jest raczej długi, to ciężko byłby wpaść na sceny, które byłyby w tym filmie do wyrzucenia. Każda dodawała coś innego, tworząc spójną całość.
Fantastyczne główne postacie, chodzi...
To nie film dla fanów "Nie kłam kochanie" czy innych "M jak Miłość". Bardzo wielowymiarowy i zrealizowany w sposób w jaki już się filmów nie robi. Szacunek dla Kurosavy!
spojlery
z początku się nie zapowiadał że będzie taka sieka
błazen miał spoko teksty zwłaszcza jak umarł król
warto obejrzeć
Świetnie zrobiony i zagrany. Spiski, żądza władzy i dwulicowość, a wszystko to w realiach dawnej samurajskiej Japonii, w pięknej scenografii i kostiumach.
1. Saburo nie uciekł tylko został skazany na wygnanie przez Lorda Hidetora
2. Kyoami nie został zabity ponieważ nie było go w zamku podczas ataku. Więc bezsensem jest pisać, że "(...)zabijają wszystkich, z wyjątkiem Hidetora i głupca o imieniu Kyoami."
3. Przy Lordzie Hidetora został nie tylko Kyoami lecz również...
Nie jestem entuzjastką kultury azjatyckiej. Więc powiem szczerze-przed "Ran" nie widziałam żadnego w pełni japośnskiego filmu. Akirę Kurosawę oczywiście znam (któż go nie zna?). Nawet przygotowując się do konkursu filmowego wiedziałam, że może być coś o Kurosawie, ale tak mnie to nie interesowało, że po prostu nie...
"Ran", jeden z najbardziej krwawych filmów Akiry Kurosawy, to obraz o ogromnej sile wyrazu. Będący adaptacją Szekspirowskiego "Króla Leara", "Ran" jest jednak silnie usytuowany w japońskiej kulturze i tradycji - reżyser po swojemu przenosi akcję do średniowiecznej Japonii, a bohaterami są tutaj samuraje. W filmie...