Kiedy Jackie przypadkowo zauważa Clyde'a, jej świat zaczyna się walić. Przerażona zaczyna śledzić mężczyznę, nie cofnie się nawet przed wproszeniem do jego mieszkania. Jej cel jest prosty: doprowadzić do ponownego zamknięcia faceta w więzieniu. Clyde to bowiem ma na swoim koncie wyrok za spowodowanie śmierci córki i męża Jackie. Czy jednak kobiecie rzeczywiście chodzi o zemstę, czy też może kryją się za tym jakieś inne motywy?
"Red Road" ma w zamierzeniu być dramatem psychologicznym zagłębiającym się w mroczne głębiny ludzkiej psychiki. Chora, przedziwna więź jaka zaczyna łączyć główną parę stanowi podstawową oś filmu. W rzeczywistości jednak "Red Road" jest obrazem pretensjonalnym z dużymi ambicjami, lecz kiepskim wykonaniem. Zakończenie jest interesujące i niezwykle przewrotne. Zanim jednak do niego dochodzi, reżyserka katuje widza niemiłosiernie długimi scenami artystycznego bełkotu. Ja wysiedziałem na tym z wielkim trudem.