Sposób prowadzenia kamery ciekawi przez pierwsze góra 20 minut, podobnie jak "wycieczka" po ermitażu...a potem wlokące się sceny w tym samym usypiającym tempie i mimo, że to wszystko piękne, subtelne ,a klimat dawnej Rosji w pełni ukazany ,to jednak trudno się nie znudzić i nie zirytować "dłużyzną".