stracony czas. Po godzinie usnąłem, dokończyłem z nadzieją, że zakończenie coś zmieni ale jak się
zaczęło tak się skończyło. DNO, nie polecam.
Racja, kaszana to mało powiedziane. Wzięli jednego rozpoznawalnego aktora, klimat postapo, broń i... no i fabuła (ukradli gościowi samochód dlatego typek wybił połowę populacji jaka została bo musiał zakopać psa) tak wgl to jakby nie mógł powiedzieć im wtedy jak się zatrzymali na drodze "ej oddajcie mi samochód bo mam tam psa". Scenariusz pisał chyba dzieciak z podstawówki.