PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=661745}

Rover

The Rover
6,0 9 354
oceny
6,0 10 1 9354
7,4 15
ocen krytyków
Rover
powrót do forum filmu Rover

Pierwsze co mi się rzuciło na myśl, gdy obejrzałem film, to to, że jest on o tragicznych skutkach
braku komunikacji międzyludzkiej. Zapaść, o której mowa na początku, mogłaby być metaforą
kryzysu relacji. Oto co się dzieje, gdy każdy sam sobie jest sterem, żeglarzem, okrętem.

SPOILER połączony z gdybaniem

- Żona z jakiegoś powodu go zdradzała. Gdyby może jakoś więcej rozmawiali, nie rozpocząłby tej
krwawej machiny, której warkot z biegiem czasu był coraz mniej dokuczliwy.
- Gdyby na początku zbirom by wytłumaczył, że najistotniejsza była dla niego zawartość
bagażnika, nie zginęłoby jeśli dobrze liczę 12 osób.
- Gdyby dzieciak zza drzwi zaczął cokolwiek mówić, nie oberwałby z rewolweru.
- Skoro przy kradzieży samochodu mowa, to gdyby pedały zawołały naszego antybohatera, może
bieg historii obrałby zupełnie inny tor.
- pewien ład próbowały wprowadzić do tego chorego świata epizodyczne postacie. Tym, co
nawiązywali dialog czy inną nić porozumienia, krzywda z reguły się nie działa. Dochodzili do
jakiegoś konsensusu, który zapobiegał strzelaninom. Burdelmama, sklepikarze, lekarka i
dziadek na końcu (spojrzeniem mówił wszystko). Ponadto gdyby nie ułomność Pattisona, to
bracia doszliby do porozumienia. W sferze komunikacji już coś tam zaczęło się dziać.

I na koniec wychwycona przeze mnie głupotka:
- Skoro w świecie przedstawionym w filmie nastały bardzo ciężkie czasy, to nie byłoby logiczne
sprawdzić przy pierwszej lepszej okazji, sprawdzić, co zawiera bagażnik nowo ukradzionego
wozu? Akcja dzieje się na przestrzeni bodajże 3 dni, a zbirom nie wpadło to do głowy?

użytkownik usunięty
Memoleo

Niestety w takie upały, nie idzie dobrze myślenie, mózg jest przegrzany, człowiek szybko się męczy. Pustynne tereny/klimat mocno dają się we znaki ;p

Memoleo

Zgadzam się praktycznie ze wszystkimi uwagami. Sprawdzenie zawartości bagażnika było pierwszą myślą, która przyszła mi do głowy - to musiało dawać znać o sobie, a w środku były 3 osoby. To są jednak wszystko słabości scenariusza. Gra aktorska była świetna ze strony całego zespołu aktorów, nie wspominając o dwóch rolach prowadzących czyli Pearsie i Pattinsonie. Nie chciałabym również "dawać po łapkach" Michodowi ponieważ ten film jest inny, a takie filmy kocham.

Gosia1704

Jeszcze jedna uwaga. To co się dzieje w bocznym pokoju na farmie wygląda na akcję w stylu 'wydłubać oko, żeby nikt nie wbił w nie szpilki"

Gosia1704

Ale dlaczego zakładacie, że zawartość bagażnika nie została sprawdzona? Biorąc pod uwagę, w jakim syfie mieszkali, mogli po prostu zajrzeć i wzruszyć ramionami.

ocenił(a) film na 8
chryssalid

haha... dokładnie to samo pomyślałem. Mi by się nawet tego psa nie chciało zakopać gdybym tam egzystował..... Znaleźli zdechłego kundla, więc kogo takim świecie ma to obchodzić?

ocenił(a) film na 8
Memoleo

No no no świetne spojrzenie na ten film, właśnie zastanawiałem się po co tak naprawdę to wspomnienie o jakimś tragicznym wydarzeniu, ale może właśnie takie było zamierzenie reżysera.

ocenił(a) film na 6
Memoleo

Przyznam, że ta interpretacja bardzo mi odpowiada.

Memoleo

Ciekawy motyw z tym brakiem dialogu, z dojrzałej perspktywy;). Z drugiej strony może to po prostu umyślny zabieg, żeby łatwiej ciągnąć fabułę, co w kinie minimalistycznym z wiadomych powodów nie należy do prostych rzeczy. No ale w końcu o to chodzi, że własnie samemu trzeba sobie dopowiadac, to czego słowami bohaterów w takich filmach nie opowiedzą twórcy;)
A psa może zobaczyli, i planowali go zgodnie z realiami filmowego świata z czasem zjeść... no ale chyba nie trzymaliby go wtedy w samochodzie... Aż dziw że tak słaby wątek wkradł się do (jak dla mnie bardzo dobrego) filmu.

ocenił(a) film na 7
KEANU_2

ciekawe czemu on jechał jakiś szmat drogi żeby tego pasa pochować , nie mógł tego zrobić byle gdzie. Miejsce pochówku raczej nie wyglądało na wyjątkowe.

kozodoj

Może właśnie chciał byle gdzie, wstąpił jedynie na chwilę do baru, a ktoś mu w tym czasie ukradł auto.

ocenił(a) film na 8
kozodoj

Nie ma pokazane, że jakoś daleko jechał - no dobra stan - zajebał żonę więc pozostał kundel do zaje....

ocenił(a) film na 8
Memoleo

Ale tak na serio. Tutaj nie ma żadnej logiki. Oglądałem tren film pierwszy raz z 6 miesięcy temu, miałem kompletną pustkę we łbie. Mam do tej pory. Czemu oczekujesz logiki, hę? W takich filmach postapo to działa jak leci. Ważne, że przeżyjesz, a nad resztą głupot możesz się zastanawiać do woli:P) drogi widzu.....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones