Gdybyś jeszcze mógł powiedzieć gdzie oglądałeś ten film ? Było by miło.

Edinburgh Cineworld, dzien premiery w kinie

jest juz w necie

Też mi to nie pasowało ale można znaleźć wytłumaczenie(ogólny syf wszędzie). Bardziej raziła mnie scena

SPOILER!








z początku gdzie Eric jedzie za bandą oprychów pod bronią i gdy robi się gęsto kolesie zostawiają go z zatankowanym autem autem i wyrzucają kluczyki 3 metry dalej! Uważam jednak że film i tak trzyma niezły poziom dlatego ode mnie 8 ;)

aj, spieszyli sie wiec wyrzucili kluczyki jak leci...., a odnosnie smrodu, fakt, mozna to tak tez tlumaczyc :)

To już bardziej zabawne było to jak ci goście dachowali autem, poleciały szyby itp, a samochodzik chwilę potem stoi sobie jedynie zaplątany w jakieś kable, bez żadnego wgniecenia, szyby w porządku, odpala i jedzie w pościg haha, to dopiero mega debilizm i bzdura. Po czymś takim zostałby wrak, a już na pewno cokolwiek byłoby po nim widać oprócz zakurzenia :)))). Film jak dla mnie strasznie męczący, z gatunku tych co już po jakimś czasie jedno oko zawieszasz na czymś innym bo się po prostu nudzisz. Klimatu nie czułem żadnego, raczej chciało mi się spać, na Pattisona za bardzo nie mogę patrzeć, po tych wszystkich newsach jaki to z niego brudas miałem wrażenie, że gra samego siebie ;)). Klimaty Mad Maxa zupełnie nie dla mnie jak się okazuje.

Ano właśnie, powolna akcja. 'Duszny' też tu pasuje. Daję 5 jedynie ze względu na ten świat niby postapo, choć brakowało mi tu strasznie logiki w zachowaniu bohaterów, tylko pani doktor i Rey jakieś przejawy intelektu wykazywali.

No i na samym początku to dachujące auto (wytknięte już przez legosa), które, jak się okazało było praktycznie nieuszkodzone i na chodzie.