To obejrzyj serial z 2008 roku, to tego już piąty raz nie obejrzysz. Ja zobaczyłem kiedyś przez przypadek ostatni odcinek serialu Duma i uprzedzenie z 1995, a potem Rozważną i romantyczną z 2008 i wiesz co zrobiłem? Przeczytałem wszystkie książki Jane Austen i mam nagrane wszystkie polskie wersje filmów opartych na Jej powieściach. A wcześniej takich pierdół nie znosiłem.

Może i faktycznie film z 1995 roku nie zgadza się z książką w 100%, ale takie jest prawo adaptacji- nie musi być w pełni zgoda z powieścią.

Niestety, takie jest prawo. Każdy ma prawo widzieć rzeczywistość po swojemu, a cóż dopiero filmy czy książki. Na pewno występujący w filmach są idealizowani i utożsamiani z bohaterami powieści które były podstawami scenariuszy. Nie miałbym też nic przeciwko temu filmowi, gdybym nie widział wersji z 2008 roku. Emma Thompson jest piękną kobitką ale popełniła dwa błędy; po pierwsze; co innego być podziwianą czy pożądaną 40 - latką, a co innego udawać w tym wieku 20 - latkę. Po drugie; sama napisała scenariusz. Nie będę się nad nim znęcał. Dodam tylko że moim zdaniem podobny błąd popełnił Jerzy Hofmann z "Ogniem i mieczem". Powtórzę jeszcze raz; od pisania scenariuszy są fachowcy. Albo przynajmniej trzeba z takimi współpracować. Albo z jakimiś dobrymi pisarzami. No chyba że jest się geniuszem (geniuszką?)

Ja oglądałam ten film 15 razy ,..zawsze tak samo reaguję- wzruszeniem ,.kilka scen ściska za serce ,..doskonałe aktorstwo nasycone emocjami ,...piękna muzyka malownicze krajobrazy,subtelność i delikatność to atrybuty tego pięknego filmy który za każdym razem zachwyca

Wspaniały film, oglądając zupełnie się tam przeniosłam... Niesamowity :):)