Jestem fanką Austen od lat ale jakoś nie mogłam się zabrać za zadna filmówkę RiR. Którą
polecacie? ( dodam ,że jeśli chodzi o DiU lubie te z 1995)
pozdrawiam
Najnowsza wersja jest ciut lepsza od tej z 95 roku.Argumenty: jest dłuższa, lepsza rola matki,również siostry Steel (w 95 r prawie ucięto 1 z sióstr), nie ma takiej różnicy wieku między pułkownikiem a Marianną,ciekawa scena pojedynku, nawet fajny domek i plenery,cóż ekranizacja Daviesa. Za to z 95 roku dobra Emma Thomson (ale chyba lekko za stara),reszta porównywalna. Najgorsza jest wersja kioskowa z 80 lat (najłatwiej dostępna) tragiczne aktorstwo,uśmiercenie małej Małgorzaty, niesamowicie wygięta noga Marianny po upadku i..................blondwłosy pan W.!!!!!!!!!!!!!!!!
Też wolę najnowszą wersję. I właśnie skończyłam oglądanie tej z 1981 roku. Myślałam, że nie przebrnę :)
a ja najbardziej lubię z 1995... niezastąpiony pan Rickman... jak dla mnie on będzie zawsze płk. Brandonem, jak Firth - Darcy'm. ;D
zgadzam się ! Rickman wymiata w tym filmie i to najlepsza część jaką oglądałam xD moja mama puszcza sobie ten film co weekend na zmianę z Dumą i uprzedzeniem xDxD