Trudno się zdecydować... obie mi imponują.. z jednej strony roztropna i z lekka ostrożna a z drugiej marzycielska i sentymentalna. Chociaż myślę że bardziej podoba mi się postać romantycznej. Taka postawa marzycielki którą nudzi zwyczajne życie bardziej mi się podoba. Uważam że ludzie rozważni na pewno do czegoś w życiu dojdą ale romantyczni zawsze będą dążyć do czegoś nowego.

Ale przecież ta Rozważna wcale nie była nie romantyczną :). Ja chciałabym
być jak w tytule; i bardzo Rozważną (tego mi odrobinę brak) i bardzo
Romantyczną (tego mi chyba nie brakuje). Czyli takie ni pies, ni wydra:)

; DD

a ja postawię na romantyczną:) Potrzeba tak naprawdę odwagi żeby podążać za głosem serca. W końcu jest tak duże ryzyko ze zostanie ono złamane.

Najlepiej jest łączyć obie cechy :) zresztą wydaje mi się, że Elinor właśnie tak była :)