Czasem trafi się na sąsiadów z którymi można jakoś żyć a nawet się przyjażnić no ale jak się imprezowych studentów którzy myślą o jednym i resztę mają głęboko gdzieś to współczuje lokatorom .I tak o to mamy wojną sąsiedzką .Młode małżeństwo które jeszcze nie dawno sami zrobili by wielką huczną balangę no ale nich już przyszedł czas trochę wyhamować . Wiec może już nie rozumieją szaleńczego zapału studentów .Wszystko to fajnie brzmi w opisie szkoda tylko że my na tej zabawie się nie bawi a mojemu bardzo nucimy .Film kompletnie nie śmieszy ,nie ma tu żartu sytuacyjnego a ni bardziej inteligentnego 1/10
Prowo? Tu sa zarty sytuacyjne co 10sekund, tych "inteligentnych" (swoja droga tajemniczy termin) nie ma zbyt wiele. Choc pare pewnie by sie znalazlo, gdybysmy najpierw zdefiniowali "zart inteligentny". Ja sie bawilem bardzo na tej komedi. Zaskoczyla mnie bardzo pozytywnie i dalem az 7/10. :-)