Akurat on na minus nie odstawał ale całość była kiepska. Żarty nieśmieszne pomieszane z niesmacznymi. Widac że Seth Rogen, który parę lat temu wdarł się na komediowy rynek wnosząc oryginalność pluszowego niedzwiedzia z głosem metala już się przejadł.
Jedyny dobry moment to scena z De Nirami. Reszta to humor dla zblazowanych nastolatków. Nie polecam