PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9996}
7,5 1 727
ocen
7,5 10 1 1727
7,2 5
ocen krytyków
Słońce wschodzi raz na dzień
powrót do forum filmu Słońce wschodzi raz na dzień

zakończenie

ocenił(a) film na 6

oceniam film bez końcówki, prokomunistyczna propagandowa scena narzucona przez cenzurę zniszczyła naprawdę dobry film

użytkownik usunięty
maliceo

E tam. Przez cały film widz kibicuje Haratykowi, więc końcówka niewiele mogła zniszczyć. Aż dziwne, że cenzorzy nie zmienili więcej, wszak aby cenzura była skuteczna, musi ona dłużej oddziaływać na odbiorcę, a tu mamy raptem dwa zdania w finale. To zdecydowanie za mało, aby to zapamiętać. Zapamiętuje się walkę Haratyka.

Inna sprawa, że uważam postawę Haratyka i reszty jego kompani za samolubną. Okej, wojna nauczyła ich samodzielności, ale wojna się skończyła, cóż jest więc nagannego w tym, aby z tartaku korzystało kilka wsi, a nie tylko jedna? Tartak zresztą nie pokazuje całej prawdy o postawie głównego bohatera. Lepszy jest przykład ze szkołą. Władza ludowa miała taki pomysł, aby szkoła stanęła najpierw w sąsiedniej miejscowości. Do tej szkoły mieli chodzić uczniowie z kilku pobliskich wsi. Co na to Haratyk? Nie zgodził się. Chciał mieć szkołę u siebie i tylko dla siebie. Tu nie chodzi nawet o niechęć wobec władz, ale o niechęć wobec całego świata. Taka typowa zaściankowość i dzielenie świata na: my dobrze, oni źli. Oni, czyli wszyscy spoza tej jednej wioski. Takie postrzeganie świata tylko sprzyja nawarstwianiu wrogości i tworzeniu sztucznych nieprzyjaciół. Dzieciaki powinny się integrować, nie powinno być tak, że wypad do okolicznej wioski jest jak rejs w nieznane, a tubylcy traktowani są jak zło konieczne.

Bo o co tak naprawdę walczył Haratyk?

ocenił(a) film na 6

Ja to widzę inaczej. Oczywiście że warto kibicować Haratykowi. Mamy tu oddolną inicjatywę miejscowej społeczności i nieustanne wpier...nie się ludowej władzy. Walkę wolności z socjalizmem...Otóż nie ma nic złego by z tartaku korzystało kilka wsi, no ale coś za coś, wolni ludzi dogadają się wolnymi ludźmi - jak zawsze (biznes is biznes) a jeżeli nawet i nie, to co sąsiednim wsiom do inicjatywy Haratyka i spółki - jak się nie podoba to niech se sami zbudują tartak... Ze szkołą to też niezbyt dobry przykład gdyż to też można by podciągnąć pod miejscowy (zdrowy lub nie egoizm) Można to nazwać zaściankowością, ale jak uczy historia - tysiąc razy lepsza zaściankowość i dbanie o swoje niż odgórne - centralistyczne i nieudolne wpierd....nie się władzy ludowej w imię uszczęśliwiania na siłę w imię "sprawiedliwości społecznej"... Film miał w owym czasie spełniać rolę propagandową ( w realu chamstwo, zbrodniczość i nieudolność władzy była stokroć większa) Z dzisiejszej perspektywy można na to spoglądać jako walkę zdolnej i wybitnej jednostki z Systemem (obojętnie jaki by nie był). A dzisiaj post -prl -owski spodstolny reżim nadal gnębi i niszczy prywatną przedsiębiorczość i to nie mniej głupio i podle niż kiedyś...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones