PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=796}

Sen nocy letniej

A Midsummer Night's Dream
7,2 7 941
ocen
7,2 10 1 7941
Sen nocy letniej
powrót do forum filmu Sen nocy letniej

Shakespeare pisał swe sztuki po to aby wystawić je na deskach teatru. Gdyby żył kilka wieków później, pisałby zapewne przede wszystkim po to aby można było je sfilmować. Teatr nie daje takich możliwości jak kino...i chyba o tym zapomnieli twórcy filmu. Niby wszystko poprawnie: dobrze zagrane, świetny dobór aktorów, ale niewiele wykracza poza to, co możnaby w teatrze pokazać. Trudno powiedzieć jak zrobiłby to Branagh. Nie on, niestety wziął na warsztat tę przesympatyczną komedię. Wielka szkoda. Powstało poprawne dziełko, z żenującą sceną bitwy w błocie - ale reszta nad wyraz „tak jak być powinna” . I chyba to mnie drażni. Żadnej inwencji twórczej. Brak także skoncentrowania się na jednym wątku- niby możnaby przyjąć że jest jedna postać pierwszoplanowa- Spodka- ale to zasługa nie tyle scenariusza, co tego że Kline gra z duszą. Brakuje mi także bardziej przekonywujących relacji między Oberonem i Tytanią. oboje wyglądają pięknie, a grają dobrze, ale grają jakby osobno. I w końcu scenografia- rowery doprawdy pasują tu nijak do iście barokowego wystroju;
Widziałam raz i kolejnym powrócę do książki.

ocenił(a) film na 10
Arrakin

Zgodzę się, że gra aktorska Oberona i Tytanii jakoś nie powala a postać Spodka się zdecydowanie wyróżnia. Kline jest świetnym aktorem i to widać. Jednak nie przesadzajmy. Piszesz: "Niby wszystko poprawnie: dobrze zagrane, świetny dobór aktorów, ale niewiele wykracza poza to, co możnaby w teatrze pokazać", ale czy musi? Ja odczułam magię w tym filmie i tym bardziej podoba mi się to, że nie sprawiły tego filmowe triki, a gra aktorów.
Nie postawiłabym mu maksymalnej oceny, bo ma jednak braki, ale ogólne wrażenie jest pozytywne.

ocenił(a) film na 3
Arrakin

czas wykopać tego trupa.

zgodzę się, że jakoś tak bardzo dosłownie zaadaptowana sztuka i wypada to mizernie. A może nie bez powodu Branagh nigdy nie zekranizował akurat tego dzieła? W każdym razie on to na pewno lepiej by zrobił, jego filmy mają nieco luzu, który dodaje realizmu.

A tutaj wszystko jest takie nadęte i sztuczne i wydaje się, jakby każdy aktor grał sam ze sobą lub w najlepszym razie pojedynkował się na monologi z innymi.

Absolutnie nieznośna ekranizacja, od której lepiej trzymać się z daleka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones