PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1419}

Shaft

6,5 25 825
ocen
6,5 10 1 25825
Shaft
powrót do forum filmu Shaft

Przypomniałem sobie film po wielu wielu latach chyba w dzieciństwie oglądałem, nostalgicznie się czułem przez cały seans. Ale jeżeli chodzi o scenariusz to jeden wielki bezsens. Po kolei.
W wyjaśnieniu sprawy morderstwa podrzędnego nigera ginie po drodze kilkadziesiąt innych podrzędnych niegerów, których losem się już nikt nie przejmuje. Cały ten morderca to jakiś bogaty bananowiec który wychodzi z kaucją za milion dolarów na wolność, ale musi sprzedać biżuterie matki żeby zdobyć jakieś marne 40 tysięcy dolarów aby opłacić zlecenie znalezienia jedynej światkini całego zdarzenia. Te marne 40 tysięcy do tego miało być do podziału między skorumpowanych policjantów, szefa gangu itp itd. Na łepka wychodziło tam po marne 5 tysięcy. Skorumpowany gliniarz przed śmiercią zapytany dlaczego to zrobił stwierdził że ma dzieci a studia dużo kosztują, tak jakby te 5 tysiecy miało go w jakikolwiek sposób urządzić. co tam że straty poniesione w rozbitych samochodach, i innych zniszczeniach, samej wystrzelanej amunicji pewnie z 10 krotnie przekroczyły kwote tych 40 tysiecy o ofiarach w ludziach nawet nie wspominam. Wogóle nic nie ma wyjaśnione czemu ten bananowiec zabił tego nigera pałką pod klubem nocnym, czemu wogóle wrócił po tych 2 latach ukrywania się, czemu go wogóle witali jacyś reporteży na lotnisku, czemu jakiś shaft go aresztował w jakiejś dziwnej kosnpiracji w limuzynie z tego lotniska zamiast wysłać tam specjalną brygade i normalnie go ściągnąć. Koniec końców cały ten pościg i ochrona tej świadkini okazały się całkowicie bez sensu bo i tak sprawiedliwość wymierzyła matka zabitego nigera która zastrzeliła bananowca przed sądem. Mózg mi się rozubał, ktoś kto napisał scenariusz do tego filmu musiał być nieźle odklejony

ZelgO

lubie ten film z 20 lat temu go oglądałem pierwszy raz na dvd z wypozyczalni płyt dvd... to były czasy.....
nie zmienia to faktów ze masz racje co do absurdów , tez je wyłapałem ale juz po obejrzeniu ktoryś ras bo oglądałem ten film z 10 razy...
co do absurdów to ci umkło z poczatku filmu... a co było nielogiczne.. doszło do zabójstwa przyjezdzają wszyscy pod klub policja i pogotowie dziennikarze... i stoją sobie pod klubem pare godzin, w tym czasie Sfaft ogląda lokal przesłuchuje kelnerke po pewnym czasie wychodzi na zewnątrz a ten cięzko ranny dalej sobie lezy na noszach.......dostaje drgawek i umiera..../ normalnie to przyjechała by karetka i na sygnale by go do szpitala odwiezła...
co do 40 tysiaków to też było niedorzeczne ze synek grubej ryby amerykanskiego multimilionera, nie moze uzbierac paru groszy.... musis sprzedawac bizuteriee mamusi... a taki synek miliardera to co on nie miał Ferrari czy amerykanskiego dodge vipera... zeby opnąc czy co../
wiadomo jak zyją dzieci takich miliarderów mają prywatne apartamenty po kilka sportowych samochodów złote rolexy warte więcej niz 40 tyś... i oczywiście karty kredytowe z nieograniczonym budzetem.. a tu przedstawili tego syna miliardera,, jakby zył z kieszonkowego miesięcznego i to skromnego.//
ale wiadomo to film. remeke Sfafta z 1971.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones