I tak to jest jak ktoś nie czyta to co napisali wcześniej inni.

A moim zdaniem odpowiedź jest taka: John Doe popełnił grzech zemsty - zapragnął żony i życia Millsa - z zazdrości ją zabił i popełnił dwa grzechy: jeden poważny, a drugi śmiertelny, za który musiał ponieść karę zgodnie z własnym kodeksem. Mills miał wykonać wyrok, gdyż tylko on mógł wymierzyć sprawiedliwość. Zatem: Millls przegrał jako mąż i człowiek, gdyż jego kodeks moralny upadł w tym momencie, jednak dla Doe'a stał się bohaterem. Zaś Doe został ukarany, ale jednocześnie zwyciężył, gdyż wszyscy grzesznicy ponieśli karę. Tracy była ofiarą grzechu zazdrości. Moim zdaniem w paczce była jej głowa, gdyż o to chodziło w grze Doe'a. Wszystkie elementy układanki miały do siebie pasować. Tym bardziej, że agent, w którego się wcielił Morgan Freeman zachowywał się dość jednoznacznie - reakcje po otwarciu paczki (przestraszenie i niezaprzeczenie Millsowi) oraz po całym zajściu, kiedy kazał zaopiekować się Davidem i był dość poruszony - nie sądzę, żeby go tak poruszyło zabójstwo Doe'a, tylko właśnie śmierć niewinnej ciężarnej żony młodszego partnera.

Tego co napisałeś nie można podważyć bo to prawda. Sęk w tym, że to jest tylko wierzchnia warstwa interpretacji. Trzeba się bardziej zagłębić w niuanse i poszczególne wypowiedzi bohaterów. U Finchera szczegóły robią dość znaczną różnicę. Końcowym pytaniem które nasuwa się po obejrzeniu filmu nie powinno być "Co było w tej paczce?" a "Kto tak naprawdę wygrał w tej grze?".

głupcy, nie chce mi się tracić na was czasu więc nie będę się rozpisywał tak jak już to robiłem tylko wam to wyłożę jak prostym ludziom.
Gluttony / Obżarstwo - grubas na początku filmu
Greed / Chciwość - prawnik
Sloth / Lenistwo - koleś, który leżał w łóżku przez rok
Lust / Pożądanie - dziwka (zabita tym dziwnym ustrojstwem)
Pride / Pycha - piękna kobieta, która leżała na łóżku z odciętym nosem.
Wrath/ Gniew - detektyw Mills
Envy/ Zazdrość - John Doe

Wybacz ,ale ja cie kolego nie obrażałem. Choć jak napiszę, że jesteś kretynem i bucem to cię nie obrażę tylko stwierdzę fakt.
Ewentualnie jest tak, że jesteś zbyt leniwy żeby przeczytać parę post i wtedy cofam moje słowa (sic!)

P.S Scary movie na 9/10 :D
Wszystko jasne. Bez odbioru.

hahaha

Co ma do rzeczy moja ocena filmu jakim jest Scary Movie...
Zresztą nie istotne, nie mam zamiaru tłumaczyć ci dlaczego oceniłem ten film tak a nie inaczej.
Jeśli chodzi o moje posty, to fakt, że mnie poniosło troszkę. Poza tym nie jestem bucem i kretynem jak zapewne uważasz. Ja chciałem jedynie wam wytłumaczyć, że byliście w dużym błędzie i użyłem do tego może trochę brutalnych metod. Przykro mi ale czasem tak trzeba.
Mam nadzieję, że uświadomiliście sobie swoje niezrozumienie tego filmu i niemądre pytania, które się pojawiły już są dla was jasne.
Na moim powyższym poście znajduje się lista ofiar i ich grzechów i jest ona poprawna.
Koniec tematu.

Cofam moje słowa. Cieszę się ,że podjąłeś kulturalną dyskusje. Cieszy mnie to. Nie ma nic do rzeczy. Po prostu zareagowałem na twoje obraźliwe słowa. Masz racje co do listy ofiar i tego nie podważam. Warto by było jednak gdybyś przeczytał mój powyższy i ala post. Nie kieruj się emocjami tylko poświęć te parędziesiąt sekund na przeczytanie tych kilkunastu zdań.

Dziękuję za zrozumienie i ja również cofam moje obraźliwe słowa skierowane w twoją stronę.
Jeśli chodzi o posty w tym temacie to wiedz, że wszystkie przeczytałem zanim dodałem swoje.
Cieszę się, że zgadzasz się ze mną co do listy ofiar. I choć wiem że i tak pozostaną osoby, które wciąż będą zadawać głupie pytania to wiem, że na pewno części osób moje posty rozwieją wątpliwości.
Pozdrawiam.

Plan Doe powiódł się całkowicie. Wyłożył jak na tacy o co mu chodzi. Zarówno Mills jaki Somerset doskonale zrozumieli, że Doe oczekuje dokładnie takiego rozwoju wypadków, jaki się rozegrał, a Mills mimo to dopasował się do "scenariusza" i dobrowolnie odegrał rolę marionetki mordercy. Powodowany gniewem. Fakt, że grzesznicy nie byli karani w odpowiedniej kolejności jest całkowicie bez znaczenia. Doe chciał, aby ta sprawa została nagłośniona i dopiął swego doprowadzając "dzieło" do samego końca. Równie bez znaczenia jest fakt, że Mills przeżył, bo jego życie i tak zostało doszczętnie zrujnowane. Stracił żonę, dziecko, karierę i wreszcie całą resztę życia musi przeżyć ze świadomością, że mimo całej nienawiści do zbrodniarza, zrobił dokładnie to, co tamten zaplanował.

Dokładnie.

Serio ? Spory o otwarte zakończenie ? Gdzie my jesteśmy , w przedszkolu ?

Co Ty człowieku gadasz? Doe wygrał, bo jego celem była śmierć z ręki Millsa. Doe był zazdrosny, więc popełnił 6 grzech, został 7 czyli gniew. Ten grzech popełnił Mills zabijając Doe, więc wszystko co Doe zaplanował się sprawdziło. Więc Doe WYGRAŁ!!

omnibus sie trafil po latach. ten kto popelnial grzech mial umrzec. mills umarl ? nie wiec Doe nie wygral

Doe wygrał, bo przecież MIllis go zabił i logicznie rzecz biorąc musi ponieść karę. Nie chodziło mu o zabicie Millisa, w końcu go podziwiał. On chciał tylko 1 rzeczy - aby Millis w ostatnim grzechu (gniewie) go zabił tym samym dokańczając całe dzieło. Potem co się dzieje z Millisem to już tylko domysły. Na pewno spędzi kilka lat w pace, lecz dokończył całe dzieło. Wniosek - John Doe wygrał

Wygrał, oczywiście, że tak. Mills nie miał umierać, liczba ofiar się zgadza, ponadto chodziło o dopełnienie się tego planu w nawiązaniu do grzechów, co się jak najbardziej udało.

Mills zabił Johna, po czym strzela sobie w głowę.

Nikt nie załapał widzę. Przecież było wielokrotnie wspomniane w filmie żeby nie oceniać powierzchownie i nie być leniwym w ocenie postępowania. W sumie to prosta rzecz tylko trzeba spojrzeć ponad pozorami.
6 grzech to była zazdrość, a 7 to gniew i zgodnie z zasadami ofiary musiały ponieść karę za swoją winę. Nie zakładajcie, że Doe popełnił błąd, plan uległ modyfikacji aby tylko był zrealizowany, czy była jakakolwiek "walka dusz" w finałowej scenie - załóżcie coś zupełnie odwrotnego, a wszystko stanie się jasne. Tracy była winna zazdrości, a Doe gniewu. Ona bo zazdrościła swoim przyjaciołom i znajomym z dawnego miejsca zamieszkania, że zostali, matkom a sama bała się macierzyństwa, normalnego życia małżeńskiego (było wspominane). On bo żył w ciągłym gniewie na społeczeństwo.
Natomiast finałowa scena niesie ten smaczek, że i Doe i Mills byli winni grzechu gniewu, choć na zupełnie różny sposób. Jedyna możliwość by Doe przegrał była sytuacja, gdy Mills nie zabije ani jego ani siebie. Mam jednak wrażenie, że całe to miejsce nie było przypadkowe - Doe był przygotowany i na taką ewentualność, w pobliżu były gdzieś schowane zwłoki kolejnego grzesznika na wypadek gdyby Mills jednak był w stanie nad sobą zapanować. Stąd też tragizm Millsa - niezależnie co zrobi Doe wygra ich grę. Oczywiście lepszym finałem była sytuacja, gdy go zastrzeli, w ostateczności siebie.

nieeeee Boże ile razy już to pisałem...
ZAZDROŚĆ = Doe zazdrościł Millsowi żony, przecież on to nawet mówi w filmie jak już jest na kolanach na tym polu...
GNIEW = Mills czuje ogromny gniew do Doe bo zabił mu żonę.
obejrzałem ten film kilkanaście razy ale już za pierwszym seansem w miarę to ogarnąłem.
Potem nie wiemy czy Mills ginie ale raczej nie, pewnie po tym wszystkim co przeżył został zwolniony ze służby.

Tam nie ma nic do ogarniania, bo wszystko jest wyłożone na tacy i to, co piszesz jest oczywiste. Zwykle jestem daleki od takich stwierdzeń, ale to jedyna słuszna interpretacja, choć w tym przypadku słowo "interpretacja" to spore nadużycie zważywszy na to, że twórcy wszystko dokładnie ( wręcz łopatologicznie) objasnili monologiem Doe.

Moim zdaniem to bylo inaczej
Tracy nie byla niczemu winna, przynajmniej tyle wnioskuje z filmu
w pewnym momencie gdy detektywi sa w mieszkaniu Johna ten dzwoni do nich i mowi, ze mu przeszkodzili i bedzie musial przyspieszyc swoj plan
jak na moje to dlatego obral sobie za cel zone Miles'a
jak widzieliscie przez caly film gosciu planowal z duzym wyprzedzeniem i napewno mial jakies plany, ale detektywi mu w tym przeszkodzili i musial przyspieszyc wszystko
jak juz ktos wyzej pisal

Gluttony / Obżarstwo - grubas na początku filmu
Greed / Chciwość - prawnik
Sloth / Lenistwo - koleś, który leżał w łóżku przez rok
Lust / Pożądanie - dziwka (zabita tym dziwnym ustrojstwem)
Pride / Pycha - piękna kobieta, która leżała na łóżku z odciętym nosem.
Wrath/ Gniew - detektyw Mills
Envy/ Zazdrość - John Doe

no i sorry, ale jesli ktos mysli, ze zona Miles'a byla winna zazdrosci to prosze Was ..
John sam wyznaje, ze zazdrosci mu jego zycia wiec chyba proste, ze John jest winny zazdrosci, a Miles jest rozgniewany