Najlepszy rosyjski film wojenny jaki widziałem. Realia epoki, sceny batalistyczne oddane idealnie. Momentami mocno dojechany, ale taka była wojna na wschodzie. Nie jest to może arcydzieło jak "Idź i Patrz" ale film rewelacyjny. Nie pamiętam filmu, który po obejrzeniu miałem ochotę obejrzeć zaraz drugi raz. Wybaczam nawet wozy opancerzone nie z epoki.
sceny batalistyczne: atak na statek i zatopienie, atak na obóz gułagu - liche niedopracowane. czołgi z innej bajki dawano 40 lat temu na filmach, ale nie teraz (patrz: filmy o walkach na pacyfiku, szeregowiec ryan), więc tu pokpili sprawę.
wątek jest tak ciągnięty, że można zrobić jeszcze 10 kolejnych odcinków.
mimo to niespodziewanie dobrze ogląda się tą drugą część. miejmy nadzieję że 3 będzie lepsza.
SS2 wydaje się, że budżet mały nie był. czasem wystarczy mieć kilku pasjonatów i rekwizytorów.
Mnie także bardzo się podobał-i żałowałam,że się skończył..Czytałam,że w Rosji-spotkał się z umiarkowanym;mniejszym,niż się spodziewano-zainteresowaniem..Padło słowo"klapa"-ale według mnie-bardzo niezasłużone..Michałkowa..ten Stalin boli,jak wrzód na...i prawidłowo!Nie wdaję się w szczegóły-typu..rodzaj uzbrojenia;i tp..Myślę,że..tak pokazać wojny-jak to potrafią Słowianie-nie potrafi żaden inny Naród na świecie..Czekam na następną część..