Należę od dzieciństwa do wielkich fanów książki Edmunda Niziurskiego i dlatego z czystym sumieniem daję ocenę 1. Największym nieporozumieniem jest obsadzenie uczniów, przez starych koni przed trzydziestką. O reszcie szkoda pisać. Scenarzysta i reżyser nie mieli pojęcia, co stanowi o wielkości "Sposobu na Alcybiadesa"....

nie da się tego oglądać. Chyba, że mając 15 lat i będąc kompletnie natrąbionym.

...A nikt nie wspomnial o MALUTKIM wkladzie w ten Film WZGORZA YA-PA 3...Spoko ze juz
wtedy ktos sie tym zainteresowal...

Mam mieszane odczucia... Najbardziej zniesmaczyły mnie te hip-hopowe wstawki muzyczne :/...

Film poszedł w zupełnie innym kierunku niż książka. Sposób na Alcybiadesa to typowa proza Niziurskiego. Opowiada ciekawe przygody uczniów w świecie szkolnym i okołoszkolnym. Nie ma tam głębszego przesłania, a jeśli już to takie że nie warto oszukiwać.

Film tymczasem zawiera sporą dawkę patriotycznej martyrologii....

Film jest dla mnie naprawdę kiepski. Bardzo naiwny i robiony bardzo widocznie z myślą i młodzieży i niewymagających odbiorcach.
Brzydkie to...

Nie wiem czemu na forum "Spona" jest tak bardzo krytykowana, bo mi się ten film podobał. Taką młodzieżową ekranizację książki Niziurskiego z muzyką Sienkiewicza, Jopek, Nalepy, Wzgórza Ya-Pa3 i paru innych dobrych wykonawców ogląda się fajnie. Dobrzy są również aktorzy a w szczególności Kowalewski, Kowalski i...

Ten film nazywał się Sposób na Alcybiadesa a nie Spona

Jest tu tyle fajnych aktorów dubbingowych, że fajnie sobie posłuchać ich wszystkich jednocześnie :D Zastanawia mnie tylko dlaczego niektórzy aktorzy byli zdubbingowani przez innych aktorów dubbingowych. Czy to przez to, że ich głosy nie brzmiały jak głosy młodych? Bo wątpię trochę, że przez niewyraźną wymowę tak jak to...

Serial obejrzałam przed filmem i jestem naprawdę zdumiona, że ktoś z naprawdę fajnego, lekkiego serialu mógł zrobić takiego potworka.
Po pierwsze, te wstawki hip-hopowe (?) były niesamowicie żałosne, aż czułam ciarki zażenowania, gdy je widziałam. Nijak pasowały do filmu, którego fabuła przecież rozgrywa się w latach...

Jestem pod wrażeniem, naprawdę... Jak udało się "scenarzyście" i reszcie "twórców" stworzyć takie "dzieło". Jak udało się przekuć wspaniałą prozę Edmunda Niziurskiego w tak denny i nudny film. Czemu uczniów grają dorośli aktorzy, po co tam dziewczyny skoro w książce ich nie ma? Jak udało im się stworzyć tak nudny...

czemu ten film mi się tak podoba, i mam odpowiedź, Andrzej Zaucha, wszystko w temacie

Mój Boże, niech Ciamciara stanie się bohaterem naszych czasów! Film był straszny, tylko on był tam fajny. Jest mały, nieśmiały i najładniej patrzy w oczy dziewczynie w polskim kinie. Ja i moje koleżanki końcową scenę przewijałyśmy trzy razy, no prawie się zakochałam! No dobra, teraz powaga - film jest zły i nudny. Ale...

Trudno mi ocenić obiektywnie ten film, bo patrzę na niego przede wszystkim przez pryzmat roli W. Kowalskiego, który w roli Alcybiadesa jest po prostu ŚWIETNY, podobnie jak Andrzej Grąziewicz jakoprof. Ejdziatowicz. Wstawki hiphopowe i wątek miłosny, które powinny takiego jak
ja fana pisarstwa Nizurskiego odrzucać na...

Film jest zajebi*** opowiada historie 3 kumpli na tle waznych historycznych wydarzen :P nie no bez jaj, ale temat bardzo bliski wszystkim uczniom, a sam historia jest pokazana bardzo przyjemnie. Podobal mi sie obraz idealnego ogolniaka z wszytskimi wadami i zaletami, i klimat beztroskiej jesieni (kazdy to zna ale juz...

To jest wzorcowy przykład jak można oszpecić książkę ! Niziurski stworzył świetne historie, czyta się bardoz szybko, a tu stworzyli takie "arcydzieło". Nuda do potęgi !

Profanacja świetnej książki i policzek w twarz autora- Niziurskiego.
Fatalny scenariusz, kiepska reżyseria, aktorsko klapa i na domiar całego
tego zła, pasująca jak pięść do oka, oprawa muzyczna.
Tradycyjnie już też i wręcz obowiązkowo, jak to polskich produkcjach,
koncertowo skopane są postsynchrony, co jest...

poczatkowo film nie byl zachecajacy i mialem ochote go wylaczyc
ale...
aktorstwo fatalne, szczegolnie glownych bohaterow... dziwne
ogolnie film bardzo nudny
za to zakonczenie to zwrot o 180 stopni, choc w sumie to nic tam sie nei wydarzylo

przez caly film nei moglem sie nadziwic, ze w "tamtych" czasach ludzie...

Jestem z pokolenia wychowanego na książkach Edmunda Niziurskiego i nadal - pomimo "poważnego wieku" - lubię do nich wracać...
One pozwalają świetnie wyćwiczyć "wyobraźnię" czytelnika, który po takiej lekturze jest niezwykle wybredny...
Uwielbiam jego książki i po tym filmie ogromnie dużo sobie obiecywałam, czekając...

ksiazki nie czytalam .... ale chyba zaczne xD
a film bardzo fajny ;)