Choć to jedna z moich ulubionych bajek z dzieciństwa, to przez pryzmat czasu stwierdzam, że raczej adresowana powinna być do nieco starszych widzów. A tak poza tym, to była chyba lepsza od Transformersów. Roboty, statki kosmiczne, lasery, superbohaterowie - chleb powszedni lat 80. :)