wszystko poniżej już powiedziano, dodam tylko że film przypomina amerykańskie produkcje fantasy z lat 70-tych w stylu Sindbada czy Herkulesa, z tym że akcja rozgrywa się w kosmosie a przeciwnicy mają pojazdy kosmiczne. Sporo scen skopiowanych ze Star Wars (miecze świetlne) i w drugą stronę: film posłużył jako pożywka twórcom późniejszego o kilka lat Spaceballs.