PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644473}

Sugar Man

Searching for Sugar Man
7,7 70 723
oceny
7,7 10 1 70723
7,2 27
ocen krytyków
Sugar Man
powrót do forum filmu Sugar Man

Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule: rozmowa z Clarencem Avantem, właścicielem wytwórni, która wyprodukowała płyty Rodrigueza w USA. Rozmowa przebiega spokojnie i w dobrej atmosferze do momentu, kiedy pada pytanie o pieniądze ze sprzedaży płyt w RPA i o część, która należy się artyście. Avant najpierw nie przyjmuje do wiadomości tego, że gdzieś indziej na świecie Rodriguez zdobył popularność i sprzedano setki tysięcy jego płyt (a pewnie na każdą sprzedaną płytę przypadało kilka kopiowanych w domu dla znajomych). Później wręcz staje się agresywny i zamiast odpowiedzieć na pytanie, zaczyna atakować rozmówcę i RPA, w agresywny sposób dopytuje "Ilu tam żyje ludzi? Jak długo są wolni? Jak liczny mieli ruch oporu?", co nijak ma się do tematu. Wygląda to tak, jakby chciał uniknąć niewygodnego tematu - czyżby miał coś na sumieniu?

Możliwości są dwie. Pierwszą jest to, że południowoafrykańskie wydawnictwa nie odprowadzały tantiem do USA, czy to dlatego, że nie wiedziały tak naprawdę komu zapłacić, czy też dlatego, że liczyli na to, iż nikt się o pieniądze nie upomni (w USA zapomniany artysta z jednej strony, izolowany kraj z drugiej strony). W filmie sprawa płacenia tantiem jest przedstawiona trochę mgliście. Drugą możliwością jest to, że pieniążki były płacone, ale wytwórnia kierowana przez Avanta zatrzymała wszystko dla siebie, co było tym łatwiejsze, że Rodriguez tyrał na budowach i nie miał pojęcia o swojej popularności. Obie możliwości wydają mi się równie prawdopodobne, ale zachowanie Avanta w wywiadzie wskazuje raczej na to drugie. Niezależnie od tego, jaka jest prawda, dochodzenie praw autorskich po 20-30 latach pewnie byłoby nieskuteczne z powodu przedawnienia, choć może się mylę, prawnikiem nie jestem. Niemniej jakiś smrodek wokół winnego/winnych by pozostał.

UseBrain

Zapomniałem o najważniejszym - o konkluzji. Gdyby pieniążki dotarły w latach 70-tych do Rodrigueza, pewnie zainteresowałby się skąd pochodzą. Okazałoby się, ze z RPA i dowiedziałby się o swojej popularności. Mógłby wznowić karierę, choćby na rynek południowoafrykański, a być może pomogłoby mu toi przebić się i w innych krajach., stworzyłby więcej muzyki. Nie stałby się "legendą, o której nikt nic nie wie" i nie powstałby ten film.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones