Jednak trzeba przyznać, że nieźle zagrana przez Andersona.

Zgadzam się jedyna wyrazista postać filmu-zawodzi natomiast D.Glover...

Wlasnie Glover ten film dzwiga oraz aktorka grajaca Doreen. Ogolnie doby film, oparty na prawdziwym wydarzeniu, wiec nie bardzo rozumiem jak mozna dac tak durna note jak 3.

Glover dźwiga ten film?
Dla mnie tak,jak napisałem wcześniej,tylko Anderson gra w tym filmie,a reszta jest tylko tłem.Glover snuje się tylko po ekranie,bo dźwiga film,to np. w BAD ASS 2...
-,,durna nota 3''
A za co dać,tu wyższą ocenę.Widocznie masz w przeciwieństwie do mnie małe wymagania.Akcja filmu po kilkunastu minutach zaczyna się wlec,jak flaki w oleju.Poza tym film jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami,więc na bank scenariusz w 100% nie odpowiada faktom,jakie miały miejsce w rzeczywistości.Banalne jest,że Glover odwiózł POSTRZELONEGO chłopaka,a ze szpitala najpierw dzwonią do matki,a policja nic o tym fakcie nie wie.Tak samo słabo wygląda niepowstrzymanie Odessy(matki chłopaka) przed wyjściem z domu.Jak napisałem wcześniej historia miała duży potencjał,ale twórcy nie potrafili tego udźwignąć...

Jak dla ciebie tylko Anderson gra to masz chyba malą wiedze o zawodzie aktora. Ogolnie film dobrze zagrany, z reszta przy tego typu obrazach, gdzie akcja dzieje sie w jednym miejscu i czasie role musza byc dobrze odegrane, sam scenariusz na to wskazuje, wiec film dobrze zagrany przez wszystkie postacie.
Glover snuje sie po ekranie? Chyba tej postaci nie zrozumiales, bo wlasnie on mial sie tak "snuc" gral takiego ociezalego bylego skazanca, ktory dokonuje rozwanych ruchow w kontrascie do zbyt emocjonalnego bialego smiecia, ktorego gral Anderson.
Rola Ander. nawet nie ejst nejlepsza, bo najlepiej sobie poradzila ta aktorka od Doreen.
Wymagania mam duze, ale tez i znam sie lepiej od ciebie na filmach, zwazywszy na idiotyczne argumenty, ktore tu przedstawiasz.
Film jest na faktach, nie ma zadnego przestoju, bardzo sprawnie opowiedziana historia oraz daje do myslenia, koncowa scena jak bialy smiec przytula sie do Glovera bardzo wymowna, przypomina troche American History X.
Scenariusz jest praktycznie identyczny jak w prawdziwej historii, wiec twoj zarzut glupi.

Chyba nie wiesz jaka jest procedura przy postrzalach w USA. Najpierw sie zawiadamia rodzine, potem mundurowych.
Niepowstrzymanie Odessy z domu ejst glupie ? heheh, no filmu to ty chyba nie zrozumiales, scena jej wysjcia jest bardzo wymowna jesli chodzi o relacje psychologiczne tych posatci, przeciez to dziecko by zrozumialo. Wypuscili ja bo zaczeli watpic juz w te swoje rasistwoskie ideologie.
Dla mnie to ty filmu nie zrozumiales, realcji psychologiucznych miedzy bohatrerami, na ktorych skupial sie glownie film.

Zacznijmy od Odessy-,,Wypuscili ja bo zaczeli watpic juz w te swoje rasistwoskie ideologie.''
Tia...to szybko zwątpili w swoje poglądy,zwłaszcza ciekawa interpretacja zachowania rasisty,który kilka godzin wcześniej z zimną krwią zabił policjanta...
-,, bardzo sprawnie opowiedziana historia oraz daje do myslenia, koncowa scena jak bialy smiec przytula sie do Glovera bardzo wymowna''
Tia...scena fakt bardzo wymowna,bo produkcja nie sięga głębiej problemu rasizmu,tylko w prosty sposób go rozwiązuje.A co daje do myślenia może to,że rasiści to tchórze...
-,,Wymagania mam duze, ale tez i znam sie lepiej od ciebie na filmach''
Tia...ciekawe,bo u mnie ostatnio z historii opartych na faktach ocenę 7 dostał-WYROK ZA PRAWDĘ-film pod każdym względem lepszy od SUPREMACY.Poza tym gratuluję skromności ,,panie znafffco filmowy''...
-,,Glover snuje sie po ekranie? Chyba tej postaci nie zrozumiales, bo wlasnie on mial sie tak "snuc" gral takiego ociezalego bylego skazanca, ktory dokonuje rozwanych ruchow w kontrascie do zbyt emocjonalnego bialego smiecia, ktorego gral Anderson.''
Tia...zapewne nie zrozumiałem,bo do jego domu wtargnęli rasiści z bronią,później postrzelili chłopaka,a postać grana przez Glovera traktuje sytuację,jakby nic wielkiego się nie stało-dobrze,że twórcy nie wymyślili sceny,by Glover na kilka godzin ,,przyciął sobie komara'' ...
-,,Jak dla ciebie tylko Anderson gra to masz chyba malą wiedze o zawodzie aktora''
Tia...zapewne masz racje,choć moim zdaniem ratuje swoją grą słabiutki scenariusz,choć przyznam Doreen w kilku scenach,też dobrze wypada...
-,,Chyba nie wiesz jaka jest procedura przy postrzalach w USA. Najpierw sie zawiadamia rodzine, potem mundurowych.''
Tia...może po pierwsze sprawdź lepiej swoje informacje,a po drugie zabito policjanta i jest obława,więc zapewne szpitale były powiadomione,że mają natychmiast zgłaszać ,,podejrzane przypadki pacjentów'',a tu dopiero od Odessy policja się dowiaduje...
-,,Dla mnie to ty filmu nie zrozumiales, realcji psychologiucznych miedzy bohatrerami, na ktorych skupial sie glownie film.''
Tia... relacje psychologiczne między bohaterami,przy tak kiepskich dialogach i niemrawych scenach sprawiły,że zamiast oglądać z wypiekami na twarzy,to film oglądałem ziewając od czasu do czasu...
-,,Scenariusz jest praktycznie identyczny jak w prawdziwej historii, wiec twoj zarzut glupi.''
Szukałem,ale linku do prawdziwej historii nie znalazłem,więc ktoś kto ma trochę pojęcie o zachowaniu ludzi wychowanych w ideologii nienawiści rasowej albo uwierzy w tą nieprawdopodobną historię,albo będzie się śmiał z banalnego mającego mało wspólnego z rzeczywistością sposobu jej opowiedzenia przez twórców filmu...

hehe no filmu nie zrozumiales, przeciez nasratajece emocje zwiazane ze znalezieniem sie w impasie uswiadomily im kilka rzeczy, albo wymowny moment kiedy Doreen myslala, ze udusila dzieciacka, a potem wrecz ryczala z tą myślą i miala tak silne poczuycie winy. To wszystko nalozylo sie na pewne poglady i ich zmiane.
Zabil gline, bardziej niz "czarnucha", dla niego najgorszym typem czlowieka to gliny.

Mieszkalem w USA, wiec znam te realia o niebo lepiej niz ty, ktory Ameryke zna tylko z filmow. Procedury takze znam.
Twoje uogolnianie wszystkich aspektow filmow wskazuje jak bardzo malo elastyczny i jedno-horyzontalny masz tok myslenia. Kurcze, dawno juz nikt nie splycal jednotorowo sytuacji powstalych w scenariuszu. Dla mnie to ty masz problemy z kojarzeniem pewnych faktow, czy ich interpretowaniem.
Tak, jasne, szukales, watpie, zebys potrafil znalesc drewno w tartaku, a co dopiero wyszukiwac inne rzeczy :)

PS: co to jest TIA, jakas nowe slowo?

,,wymowny moment kiedy Doreen myslala, ze udusila dzieciacka, a potem wrecz ryczala z tą myślą i miala tak silne poczuycie winy.To wszystko nalozylo sie na pewne poglady i ich zmiane.''
-co ty w ogóle wymyślasz???HAHAHA-Doreen bardzo często mówi o swojej córce i jej płacz,to obawa,że odebrała życie innemu dziecku...
,,Zabil gline, bardziej niz "czarnucha", dla niego najgorszym typem czlowieka to gliny.''
-kolejna bzdura,bo zabił go tylko dlatego,że ,,czarnuch'' się do nich przyczepił-gdyby policjant był biały,to do tragicznego zdarzenia nie doszłoby...
,,Mieszkalem w USA, wiec znam te realia o niebo lepiej niz ty, ktory Ameryke zna tylko z filmow. Procedury takze znam.''
-hahaha-to zrobiłeś z siebie kompletnego idiotę...

,,watpie, zebys potrafil znalesc drewno w tartaku''
-następnym razem zacznij dyskutować na temat filmu,który będziesz w stanie zrozumieć i będziesz w stanie ,,ZNALEŚĆ'' jakieś argumenty,bo twoja interpretacja SUPREMACY,to dobra byłaby do filmu z gatunku SCI-FI,a tu mamy do czynienia z DRAMATEM...
,,dawno juz nikt nie splycal jednotorowo sytuacji powstalych w scenariuszu''
-spłycenie scenariusza w dodatku kiepskiego,to można zarzucić,tylko twórcom tej produkcji...
Kończę tą żałosną konwersację,bo zaczyna już mnie ona śmieszyć.Poszukaj innego odbiorcy,który ,,łyknie'' tą twoją interpretację zdarzeń w filmie,który wg. ciebie ,,nie ma żadnych przestojów''...
ps.mógłbyś jeszcze,jak jesteś taki ,,alfa i omega'' ,,ZNALEŚĆ'' link do prawdziwego opisu tej historii i wtedy stwierdziłbym,że nie straciłem całkowicie swego czasu.Ale pewnie ,,panie będący w USA,tylko palcem po mapie'' za trudne,to będzie dla ciebie...

Najwiekszym deklem jestes chyba jakiego tu spotkalem, no jestes w top idiotow FW.
To co piszesz, to jakis totalny wyraz nieudolnosci w procesie myslenia, o ile ten szajs,ktory 3masz we łbie mozna nazwac mózgiem, bo raczej sluzy ci on do tego, zeby sie z ciebie inni smiali :)
Jak powszechnie wiadomo, najwiekszym dramatem naszej epoki jest to, że glupota zabrala sie do myslenia, wiec z ćwokami nie nalezy nawet dyskutowac. Ja sobie odpuszczam, zwazywszy, ze nawet nie byles w USA a wiesz lepiej od osob, ktore tam mieszkaly hahahha

A co sam imbecylku nie potrafisz znalesc, mamusia tez ci dupke podciera nadal i wiaze sznurowadla...pewnie masz dalej buciki na rzepy heheh.
Wujek google - odsylam,

,,Doreen myslala, ze udusila dzieciacka, a potem wrecz ryczala z tą myślą i miala tak silne poczuycie winy. To wszystko nalozylo sie na pewne poglady i ich zmiane.''
-Tia...bzdura kompletna-po prostu Doreen płakała,bo sama będąca matką,której odebrano córkę uświadomiła sobie,że sama to właśnie zrobiła i to w okrutny sposób...
,,Zabil gline, bardziej niz "czarnucha", dla niego najgorszym typem czlowieka to gliny.''
-Tia...hahaha,gdyby gliniarz był biały,to tragiczna sytuacja nie miałaby miejsca.Rasista bardziej nielubi gliniarzy od czarnych-beka z ciebie...
,,Mieszkalem w USA, wiec znam te realia o niebo lepiej niz ty, ktory Ameryke zna tylko z filmow. Procedury takze znam.
-Tia-ośmieszyłeś się całkiem...
,,Kurcze, dawno juz nikt nie splycal jednotorowo sytuacji powstalych w scenariuszu''
-Tia...pomyliłeś adres,bo to twórcy filmu spłycili temat...
,,watpie, zebys potrafil znalesc drewno w tartaku''
Tia...proponuję ,,ZNALESC'' innego klienta,który łyknie ten twój tok rozumowania,bo mnie już znudził i nie śmieszy...
PS.Poproś rodziców o zakup słownika ortograficznego,byś mógł ,,ZNALESC'' poprawną formę pisowni wyrazów,bo masz duży kłopot z tym...

Nawet nie próbuj dyskusji z tym prymitywem - skończy się to na tym, że z braku sensownych argumentów zacznie cię bez powodu obrażać.
To jest osobnik parokrotnie wcześniej blokowany na FW (z powodu niewiarygodnego chamstwa i posługiwania się kilkoma kontami), znany również jako black_bastard, pasikonik1977, funkadelic, killafornia i kiki_zjada_guziki. Od niedawna korzysta z tego konta (pewnie ma założonych równocześnie kilka innych). Pozdrawiam, nie daj się sprowokować.

ps.właśnie obejrzałem z Gloverem BAD ASS 3-film fatalny,ale Glover w nim gra,a nie udaje...