Nie rozumiem negatywnych komentarzy. To naprawdę kawał dobrego kina- wciągająca fabuła ciekawie rozwinięta, dobra obsada z genialnym Hardym na czele (gość nie przestaje zaskakiwać- to co pokazuje w filmach to mistrzostwo, tu nawet akcent mu wyszedł w dychę). Dałabym 7.5/10, ale że mamy 7 albo 8 do wyboru, to jednak chylę się w stronę 7- to prosty, dobry film na weekend, bez głębszych refleksji poza tą, że chu***o byłoby urodzić się w Rosji na rządów Stalina- ale to już wiem ze szkoły.