a w ogole o co chodzilo w tym badziewiu i czemu ten badziew ma note 6.8?

Jak większość psychopatycznych seryjnych zabójców gość miał skrzywioną psychikę traumatycznymi wydarzeniami z dzieciństwa. Tutaj był w sierocińcu gdzie kolorowo nie było. Nikt się tam dzieciakami nie przejmował poza tym by dostały jedzenie i miejsce do spania. Pozostawieni sami sobie znęcali się nad słabszymi psychicznie i fizycznie. Patologia całkowita (u nas w PL też były historie że molestowania i gwałty przez starsze dzieci itd.). Na początku filmu było, że się znęcają nad jakimś dzieciakiem i Tom Hardy nie mógł też tam wytrzymać i zbiegł. Zabójca jak wyszedł na wolność to miał chorą potrzebę zabijania, zemsty za upokorzenia itd. Po prostu nienawidził dzieciaków, tych z którymi był w sierocińcu już nie było, porozjeżdżali się w swoje strony jako dorośli. Pewnie by ich nie poznał, a zresztą nie miał by takiego odczucia, wrażenia przy zabijaniu. Dorosły, a dziecko to nie to samo. To sobie chodził, przypominał patrząc na dziecko jak to było w sierocińcu i zabijał dzieci. Mógł w pewnym sensie odegrać scenę z przeszłości tyle, że on był teraz katem i sprawiedliwością, a nie ofiarą. Sierocińce były męskie i żeńskie więc zabijał chłopców bo mieszkał z chłopcami. Dodatkowo może niewola u nazistów zrobiła z niego potwora. Tam też się nad nim znęcali. Dowód to ta scena jak się podtapia i poddusza krzycząc "za Stalina". Zapewne tak go naziści torturowali podczas przesłuchań i szydzili z niego jako Ruska i sługusa Stalina. Był chirurgiem to może jako rodzaj chorej zabawy czy też w ramach ćwiczeń albo zboczenia zawodowego ciął ofiary ale po co usuwał organy nie wiem. Zabijał w taki sam sposób zawsze bo robił dokładnie to co robiono jemu. Dusił, topił, torturował. Po co zmieniać metody jak działają, a dodatkowo robił innym to co mu robiono. Nie był zdrowym na umyśle człowiekiem, który stwierdził, że sobie pozabija by zobaczyć jak to jest i za każdym razem sprawdzi inne sposoby. Mam nadzieję, że rozjaśniłem. Pozdro!

Trzymaloby sie to kupy. Rodzine ktora mial pewnie traktowal zupelnie normalnie i w domu tez taki byl bez skrzywien