strasznie po oczach waliły te Czechy... na kazdym kroku i w kazdym ujeciu. Szkoda, ze w Rosji tego nie nakrecili to byloby miodzio. Samochody, ktore na pierwszy rzut oka za cholere Wolg i Moskwiczow mi nie przypominaly, wysokie burżułazyjno-dekadenckie mieszkania w kamienicach ni chu**** podobne do Sowieckiego wielkiego socrealistycznego budownictwa i architektury. Czy w koncu podroż pociagiem do Rostowa... nie patrze nawet na mape ale jestem pewien, ze za cholere wzdloz trasy nie wija sie piekne gorskie pasma i przelecze pokryte wysokimi świerkami, poprzecinane rwacymi potokami. Mann by na taka fuszerke nie pozwolil :P Z drugiej strony produkcyjna piecze trzymal nad tym Ridley Scott, ale widac takim detalista nie jest :)