Im dalej to tym głupiej. Na początku idiotyczny numer z reality-show "Jesteś teraz w armii". Jedyne co mnie rozśmieszyło to fragment "Myszy z Miami". Dalej to już tylko humor studencki, czyli obleśny. No i jackass.
A co tu dużo mówić. Film to dno. Spodziewałem się czegoś lepszego skoro to jest sygnowane tytułem "National Lampoon's". Ocena 1/10. Sądziłem, że to będzie bardziej normalne a to jest chore.