PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=560067}

Szalony rok

Daydream Nation
6,3 9 965
ocen
6,3 10 1 9965
Szalony rok
powrót do forum filmu Szalony rok

Urokliwie załgany...

ocenił(a) film na 7

czasem śmieszny, ckliwy. Postacie zupełnie wymyślone i niepasujące ani do historii, ani do
siebie, ani do sytuacji. Ale coś w sobie ma.

ptosiek

Rzeczywiście, coś w sobie ma... ale raczej nie zasługuje na więcej niż 5/10.

ptosiek

Film z pozoru wydaje się banalny, prosty, wręcz pusty, ale im dłużej się ogląda, tym więcej morału dostrzega. Widać przemianę głównej bohaterki i to, że zrozumiała swoje błędy. Według mnie dość dobry film, podobał mi się. Dałam 7/10.

ocenił(a) film na 3
ptosiek

Nie podobał mi się ten film. Nie było w nim krzty rzeczywistości, a przy takiej tematyce powinien choć nawiązywać do realnego życia. Postacie przerysowane i niedopasowane pod względem wieku i dojrzałości emocjonalnej. Płytki, konsumpcyjny gniot. Typowo amerykański, bez głębszego motta. Pij, ćpaj, uprawiaj seks z kimkolwiek, bo jak nie, to jesteś zerem ze spranym mózgiem. Jak dla mnie to film próbuje sprać mózgi dzieciakom i przekonać je do poddania się uprzedmiotowieniu. Moim zdaniem każda postać w tym filmie to jedna i ta sama osoba, ta która go napisała. Komuś zabrakło warsztatu w wykreowaniu ciekawych postaci czy choćby prawdopodobnych sytuacji. Aktorzy starali się jak mogli ale z pustego nie nalejesz. Szkoda, można było zrobić coś ciekawszego z tym tematem.

ocenił(a) film na 7
goldencja

Widzisz, ja się nie czuję jak dzieciak, któremu można sprać szare komórki, dlatego jestem w stanie podjąć konwencję bajki i nie traktować filmu serio. Pisząc "urokliwie załgany" - miałem na myśli, że historia jest raczej nie z tej planety, ale ładnie opakowana i ja to kupuję, jak głodny słodyczy wybiera czekoladki po najładniejszym pudełeczku, jak facet w knajpie który woli być obsługiwany przez ładną i wygadaną kelnerkę, niż wąsatego babona. W dupie mam dzieciaki, piszę o moim osobistym odbiorze.
Piszesz jeszcze " Moim zdaniem każda postać w tym filmie to jedna i ta sama osoba, ta która go napisała." I tu na 99 procent masz rację. Ale podtrzymuję opinię że jest to film ładny. Oczywiście nie nadaje się na przewodnik po życiu :)

ocenił(a) film na 3
ptosiek

Ty piszesz o swoim odbiorze, a ja o swoim. :)

ocenił(a) film na 7
goldencja

I to jest piękne, że mamy różne odbiorniki.

ptosiek

czytajac opinie, ze jest "dziwny, ale cos w sobie ma" i ze naprawde warto obejrzec - skusilam sie. Jestem wlasnie w polowie filmu i zastanawiam sie czy ogladac dalej. Mam wrazenie ze film jest czyjas zwykla fantazja, z ktorej zrobil film mijajacy sie z prawda, postacie niby realistycze, otoczenie rowniez. Jednak sytuacje ktore sa stwarzane sa chore, zmyslone i kompletnie nierealne, nic sie nie trzyma kupy, niestety. Wszystko dzieje sie strasznie szybko "czesc, jestem nowa ucznnica i uwodze cie panie profesorze" - "oo nie, nie powinnismy" *5 min pozniej powstaje nam romans na ktorym bazuje caly film. Genaralnie wszystkie sytuacje sa oparte na podobnym (jak wyzej) tempie rozwoju zdarzen. A co np z chlopakiem ktory zaleca sie do dziewczyny (liceum, dla rozwiania watpliwosci) i costam mu nie wychodzi, ona nie jest zainteresowana, a jej ojciec caly czas go splawia gdy ten stoi w drzwiach. Kto nadchodzi z pomoca?? Jego matka idzie do ojca dziewczyny - porozmawiac (ale chyba kolejny romans sie szykuje).
Nie wiem czy bd kontynuowac ogladanie, jak juz to tylko po to zeby zbyt pochopnie nie oceniac calosci filmu. Jak na razie jestem zdania: dobry temat, fajni aktorzy, ale wszystko jest tak tanim banalem, ze nie mam pytan

ocenił(a) film na 7
blanche11

Udało się przebrnąć? Ja po prostu od początku przyjąłem wersję bajania i było łatwo mi go obejrzeć. Może z racji wieku mam dystans, ale ostrzegałem że wszystko zmyślone i niepasujące... z drugiej strony pani uczennica apetyczna. Może oglądając go miałem dobrą chwilę dla świata? Przełknąłem film bez bekania.

ptosiek

dalam sobie spokoj ;d podziwiam Cie. Ja jestem chyba poprostu zbyt krytyczna co do takich filmow bo liczylam na bardzo dobre kino i sie zawiodlam :(

ocenił(a) film na 8
goldencja

Ten film z p o z o r u może wydawać się, jak to nazwałaś, "amerykańskim gniotem bez głębszego motta", ale nie wydaje mi się, żeby romans nastolatki z nauczycielem i ćpające dzieciaki były głównym przesłaniem. To nie ma być historia umoralniająca, ani rzeczywista, ale też nie widzę powodu, dla którego miałaby taka być. Rzeczywistość trochę miesza się z absurdem, niezupełnie wiadomo o co tak naprawdę tu chodzi i może właśnie dlatego tak mi się ten film spodobał. Gusta są różne, więc nie mam zamiaru przekonywać nikogo na siłę, ale na pewno nie jest to film płytki ani banalny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones