Świetna komedia, w którym Michelle może dużo nauczyć się o traktowaniu dzieci od George'a. Gra on wprawdzie nieodpowiedzialnego ojca, ale ma super podejście do dzieci. (Scena z córką i kotkiem). Polecam. Za pierwszym razem mi się nie podobał, bo co to za koniec. Ale za drugim był super.
Przyjemny film, mozna sobie poogladac i nie miec wyrzutow sumienia ze marnuje sie czas. Wspaniala obsada i ciekawy temat...to sprawia ze film oglada sie z prawdziwa przyjemnoscia
,,Szczęśliwy dzień ' ' to romantyczna komedia epoki telefonów komórkowych. Ich zamiana i wynikające z tego perypetie prowadzą do narodzin namiętnego uczucia oraz optymizmu, nieczęsto spotykanego we współczesnym kinie. I chyba jest tu coś realnego, życiowego...coś o nas samych...
,,Szczęśliwy dzień ' ' to romantyczna komedia epoki telefonów komórkowych. Ich zamiana i wynikające z tego perypetie prowadzą do narodzin namiętnego uczucia oraz optymizmu, nieczęsto spotykanego we współczesnym kinie. I chyba jest tu coś realnego, życiowego...coś o nas samych...
Tym razem jest to komedia z "pięknym" George'm Clooney'em i odrobinę podstarzałą Michelle Pfeiffer. Ogólnie komedyjka nie jest zła, ale powiela juz strasznie "oklepany" wątek miłosny w kinie amerykańskim i nie tylko!... Niemniej jednak można obejrzeć ten film i to nawet z przyjemnością!
Przemiły filmik.Nie mówię,że wybitny,ale chyba nikt się tego po nim nie spodziewał-bo to nie jeden z tych ,które mają być wybitne. Polecam naprawde przyjemnie się ogląda.(A George jak zwykle uroczo uśmiechnięty i przystojny.;)
To romantyczna komedia w nieco starym stylu, ale bardzo dobrze się to ogląda. Zwłaszcza Clooney cieszy oko :-) Dobrze, że potrafił zachować dystans. Świetny film na niedzielne popołudnie.
Dlaczego mi się podobał ? Może dlatego, że lubię filmy z dziećmi i o dzieciach. A te w "Szczęśłiwym dniu" były szczególnie sympatyczne, a czasem aż za bardzo psotne. Podobała mi się (zresztą jak zawsze) Pfeiffer, Clooney też stanął na wysokości zadania. Temat też jest bardzo sympatyczny. Wszystko zgrabnie poskładane w...
więcejMam trochę inne zdanie co do szczęśliwego dnia. Nie uważam, aby szczęśliwy dzień to był taki, który się dobrze skończy, a wcześniej człowiek naje się tyle nerwów co przez pół życia, nawet jeśli tego dnia odnajdzie miłość. No a właśnie o tym jest ten film. Dwoje samotnych, rozwiedzionych rodziców wychowujących swoje...
Bardzo, ale to bardzo mi się podoba. Grają w nim moi ulubieni aktorzy, może to dlatego? Ale ja chciałem tylko zwrócić uwagę, że ten film nie jest melodramatem (tak jak jest napisane w notce o filmie) ale komedią romantyczną.
Bardzo ciepły romantyczny film. Wiele takich filmów pojawia się na ekranach, ale atutem tego jest bardzo dobra obsada. Jedyną, ale dla mnie olbrzymią wadą dubbing, może i dobrze zrobiony, ale nienawidzę filmów dubbingowanych, chybą, że filmy dla dzieci
Romantyczna historia miłosna, w której to Michelle i George zakochują się w sobie podczas jedengo dnia pełnego wrażeń.
Ciepły, dobry i romantyczny filmik.
Super film na każdą porę dnia , świetnie poprawia nastrój i można go obejrzeć wiele razy i zawsze będzie tak samo sympatyczny bardzo polecam wszystkim jako swietne kino bardzo zabawne i sami aktorzy bardzo ciekawi podkreślaja wartość filmu miłą fabule i ...
film doskonaly wart poswiecenia odrobiny
czasu.Jest to komedia romantyczna ktora
rozbawi i zrelaksuje.gra aktorow fantastyczna
Miły, ciepły film o dzieciach łączących swych rodziców-
rozwodników.Naprawdę wart obejrzenia dla wszyskich, choć głownie
dlaq zmęczonych swymi pociechami rodziców.
jeden z najlepszych w swoim gatunku filmow: cieply, porusza do glebi, bawi, a przede wszystkim na dlugo pozostaje w pamieci widza. Muzyka urzeka swa niebanalnoscia, sprawia, ze lecisz do Empiku po kasete z filmu...(tylko jej juz tam nie ma!). Ponadto swietny dubbing ( odnosi sie to do wszystkich rol).Moim zdaniem...
Jak ja nienawidzę dubbingu, okropność. Przez to film traci na jakości. Polscy dubbingowcy nigdy nie oddadzą tonu, charakteru wypowiedzi przez aktorów, znanych aktorów, których się zna.
Okropność. To powinno być zakazane.
W filmach animowanych, gdy nie widzimy aktora jest to jeszcze do przyjęcia, ale wszystkie inne...
Wcale mnie ta komedia nie ubawiła. Do bólu przewidywalny. To już lepiej obejrzeć "Przyjaciół" po
raz 10, przynajmniej będzie zabawnie.
Nie chciałbym być Amerykaninem, nawet jeżeli bym zarabiał 5-krotnie więcej niż obecnie. Potworne tempo życia, bezwzględność pracodawców, brak chęci pomagania swoim dorosłym dzieciom (chociażby w opiece nad ich dziećmi, a swoimi wnukami). Ten film, chociaż w lekko komediowy sposób, świetnie przedstawia mentalność i...