"Endel Neils, współpracownik stalinowskiej tajnej policji..."
On był takim współpracownikiem stalinowskiej policji jak Wałęsa bezpieki... czyli nie był wcale. Film obejrzałam już jakiś czas temu, ale gościu był ścigany przez radzieckich za to, że w czasie wojny wcielili go akurat Niemcy i miał złe papiery, jak Ci wszyscy mężczyźni z tej konkretnej wioski. Jak zwykle dystrybutor widział inny film (albo nie widział wcale).
Może tłumaczył translatorem z estońskiego? Ta zapomniana przez boga estońska wieś też jest niezła :)
Faktycznie więcej tu kwiatków. Podoba mi się również "eskapizm (łaj nat eskejpizm?) od szarej rzeczywistości" - tego to już żaden translator by nie wymyślił :).