Mi się tutaj podobały przede wszystkim groteskowe sceny i humor sytuacyjny, których w innych produkcjach Ghibli nie uświadczy się w takim nasileniu. Może to i lepiej, bo byłyby powtarzalne, ale fajnie że ten film się tak wybija na tym tle i jest z lekkim przymrużeniem oka. Fajnie też ukazano popędowość zwierząt i to jak działają ze swoim instynktem.
Niestety dla mnie trochę za długi. Mam wrażenie że od pewnego momentu zaczęli się zapętlać i powtarzać z fabułą. Na niedzielny lekki film jednak w sam raz.