CO TO BYŁO. wrażliwości tyle co Kot napłakał po "bogach" .Film dla "większości". Ma się każdemu spodobać. Pseudo "odważne kino". Czy naprawdę, to nadal jest jakaś odwaga? w czasach gdy nagość? półnagie ciała, są wszędzie, plakaty, gazety, tv, teledyski, etc. Brak konceptu, dokładnych charakterystyk. Niby SPOKO, ale te słowo, mówi samo za siebie. Głupkowaty humor. Film robiony, pod reaktywacje książki, czy na odwrót. Jeden pies.
To takie smutne, że tytuł i motyw absolutnie nie odstawał od tego co można po ich zobaczeniu się spodziewać po filmie. Seks, da się zrobić ładnie, albo nawet nie zrobić a zasugerować. Artysta działa symboliką, a nie wyuzdaną "odważną" sceną jak z taniego porno. Dowalmy trochę księżyca... oh jaki artyzm! No nie. Jedna wielka dupa, no może nie wielka, a zgrabna Pani Boczarskiej. No i znowu oczywiście potop papieży i innych z komedii polskich romantycznych. PLEJADA
POLSKICH GWIAZD.