Bjork zagrała tu rolę życia i to w doskonałym aktorskim towarzystwie, a do tego historia jest bardzo życiowa i świetnie pokazana, więc dla wielu jest to na pewno znakomite kino

....bo myślałem, że się zabiję ze smutku. Dzięki Bogu film się skończył, a ja jeszcze żyję,
aczkolwiek nadal nie mogę się otrząsnąć.

Nie mam nawet ochoty wdawać się w jakiekolwiek analizy, cały film odebrałem tylko i
wyłącznie sercem. Nie obejrzę go nigdy ponownie (pomimo, że to naprawdę ARCYDZIEŁO),
bo boję...

nadal nie jestem w stanie uznać tego za arcydzieło. Dobre fragmenty wymieszano z maksymalnym kitem, sos tabasco z lodami waniliowymi. Nie, nie, nie.

Bez kitu. Szok film!

Ciekawy pomysł, ale czy na pewno film taki dobry? Strasznie denerwowała mnie główna bohaterka, kobieta - dziecko. A już w ogóle mnie rozbroiło, gdy powiedziała, że urodziła syna, bo chciała potrzymać małe dziecko na rękach. W tym momencie moja antypatia w stosunku do niej osiągnęła chyba wartość maksymalną. Pokręcony...

Gdyby mój zmysł słuchu zawiódł na dwie godziny seansu, byłabym niemalże pewna, że mam przed sobą niepełnosprawne małe dziecko, urocze i irytujące jednocześnie. Bjork może i jest fenomenalną piosenkarką, niestety niczego podobnego nie odnalazłam w jej grze aktorskiej. Gra była niezdarna, dokuczliwa i trzeba było dużo...

wielki triumf von Triera oraz gwiazdy filmu Bjork. cóż, ja niestety od zachwytów jestem daleki. cała historia, owszem, wciąga, potrafi też poruszyć. za bardzo jednak pachnie mi to zwyczajnym szantażem emocjonalnym. przyszły twórca "Dogville" już tutaj daje próbkę krytyki Stanów od siebie, ale nie będę ukrywał że tamten...

Wielkie rozczarowanie. Momentami mnie mdliło z nudów, zero akcji, sceny maźglate i ciągnące się.
Zero jakiegoś impulsu chociażby. Piosenki nijakie, nie porywające. Fabuła nie jest zła, ale
wykonanie fatalne. Do tego drażniąca główna bohaterka, z głosem nie nadającym się do musicalu i
z brakiem talentu...

Delikatność połączona z brutalną rzeczywistością.Piękna muzyka.Po wyjściu z kina chciałam się schować, uciec, zatańczyć taniec Jasności.Wszyscy jesteśmy ślepi... Tu i teraz nie wiemy, co jest tak naprawdę ważne...

tragedia pod tym względem...

swiat w korym zyje bahaterka jest absolutnie wrogi
a one jest naiwna, chora, bezbronna
okrutny swiat - ktory wydaloby sie sprzysiag sie przycil bohaterowi kojarzy mi sie z kinomatografia rosyjska
ale tam bohater przynajmniej nie pcha sie sam pod noz - a przynajmniej nie robi rzczy
ktore w oczywisty sposob...

Naiwny temat.Ogrom błędów w filmie
A przede wszystkim matka przedstawiona jako męczenniczka pffff.(zalatuje tematem biblijnym,ukrzyżowanie)
Gdyby nie Bjork to ten film mógłby być o wiele lepszy.
Zmarnowany potencjał filmu.Szkoda,że Musical.Tego typu połączenia gatunków nie bardzo pasują, i bardzo często okazują się...

Choroba. Pieniądze. Miłość. Śmierć. Marzenia. Praca. Nieuczciwość. Niesprawiedliwość. Poświęcenie. I dalej.
Umiejętność zawarcia tego wszystkiego w jednej historii jest prawdziwą Sztuką. Głębokie pokłony w stronę Triera i aktorów, a przede wszystkim - Björk.

To trzeba zobaczyć.

Film jest oryginalny i wyjątkowy jak piosenki Bjork, dziwaczny klimat trafił akurat w moje gusta. Niezapomniany spektakl, a ostatni akt tuż przed zasłonięciem kurtyny naprawdę mocny. Daję 9/10, bo trochę mnie drażniła przewidywalność pod koniec i jakaś taka naiwność bohaterki. Mimo to całość na plus, polecam ludziom...

Film jak zwykle dobrze się ogląda, fajni poboczni aktorzy, no i genialny pomysł Larsa na film. Jak mi się kreatywność tego gościa podoba... Kręcenie z ręki plus musical z tragicznym zakończeniem. Hehehe :)

genialny film ze wspaniałą ścieżką dźwiękową....szczególnie 'i've seen it all' - bjork w duecie thomem yorke'iem (radiohead).... cudo!

drugieog takieog soundtracku ze świeczką szukać, co prawda dopiero w połączeniu z filmem daje ten piorunujący efekt, ale i tak te 7 utworów mojej kochanej Bjork to mistrzostwo świata, słuchać na kolanach :)

Jeśli istnieją jakieś filmy, które potrafią odmienić życie, choćby minimalnie, ale jednak, to ten film do takich zdecydowanie należy. Atutem tego filmu jest zdecydowanie świetna kreacja Bjork, jednak nie tylko. Na pewno pamiętacie kto był "ojcem" Selmy - Oldrich Novy (mam nadzieję, że dobrze napisałam, jeśli nie -...

co sądzicie o ścieżce dźwiękowej?
według mnie jest genialna .