no a 3 to i tak zawyżona ocena :)

A ja polecam, jeśli ktoś szuka komedii, bo ciężko coś znaleźć w tym gatunku. A ta jest nawet niezła. Jeśli nie zaśmiałeś się ani razu, to musisz być jakąś strasznie smutną osobą, albo bez poczucia humoru. A z tym czekaniem, aż coś się wyjaśni to naprawdę pomyliłeś filmy! Tu raczej chodzi o dialogi, o sposób zachowania się bohaterów postawionych w dość niezwykłej sytuacji. Co ty czekałeś na jakieś helikoptery na końcu i panów w białych kombinezonach ?

Lubię komedie ale aby się zaśmiać muszę mieć ku temu powody a w tym filmie nawet nie było momentu abym mógł się zaśmiać. Jeżeli uważasz że ten film to niezła komedia to gratuluje gustu filmowego. Od siebie mogę Ci polecić komedie francuskie żebyś mógł zobaczyć jak się powinno kręcić śmieszne filmy.

Mówią, że gust jest jak.. sam wiesz co, każdy ma swój. Mnie osobiście męczą francuskie filmy, za dużo gadania, za małe nakłady. Od kina oczekuję rozrywki dla wszystkich, tak aby po ciężkim dniu usiąść i trochę pośmiać się z rodziną, kumplami. Od trawienia trudnych dialogów mam książki. Pozdrawiam.

Zgadzam się, ja też ani razu się nie zaśmiałem, film się dłuży, i jest to raczej dramat albo obyczajówka, niż komedia. Słabizna. Acha... mały uśmiech pojawił się, kiedy pokazywali ujęcie domu, a na ganku leżały 2 trupy, później te trupy były dziobane przez wrony, a w ostatnim tego typu ujęciu wrony też padły i leżały obok trupów. To, co działo się w środku domu było żałosne i smutne niestety. Różni ludzie pokazani w trudnej sytuacji (jakby koniec świata), a tu tylko tańce, rozpamiętywanie kto kogo zdradził, szukanie radia, trzy rozpady związków (z 4 pokazanych), choć jeden tak naprawdę się nawet nie zaczął. A koniec tylko dołożył dziegciu do całości. Szkoda czasu.

współczuję problemów z zaparciem, bo Twój komentarz na takowe ewidentnie wskazuje. Jeśli nie jesteś w stanie docenić czegoś unikatowego, nieszablonowego, czegoś, co w przewrotny sposób próbuje grać z przyzwyczajeniami widzów, to użalaj się dalej nad sobą, ale w zaciszu swojej ciasnej gimnazjalnej paczki czipsów.

film slaby. nie jest smieszzny tylko nudny. 3/10 adekwatne

zgadzam się z tym, "próba grania z przyzwyczajeniami widzów" to cokolwiek za mało, żeby można było uznać film za dobry