Miłość, jezioro, pianino, Bach, klasyka literatury, pyszne jedzonko, przyroda, jazda na rowerze, słońce i romans. Do tego palenie papierosków, dancinci i imprezy! Wszystko bardzo ładnie nakręcone. Wzruszająca muzyka Sufjana pogłębia nastrój mieszanki radości i bólu.
Wszystko jest bardzo ładne. Szkoda tylko, że miłość nie mogła spokojnie się rozwinąć i wyczerpać (bo społeczeństwo jest niedobre, nawet dla anglosaskich intelektualistów, zwłaszcza w latach 80-tych). Może kiedyś świat się zmieni na lepsze (pewnie nie) i romanse będą dłuższe i szczęśliwsze.
Tytuł bardzo dobry. Żałuję, że sam na coś takiego nie wpadłem. Żeby zaproponować komuś nazywani go moim imieniem. Bardzo to romantyczne!