j.w. Nie wiem co myślicie, ale dla mnie sceny w których Olivier i chłopak Elio się całują są dość obrzydliwe. Gdyby scenarzyści dali chociaż zamiast Oliviera jakąś kobietę to byłoby bardziej normalne, a tak jest dosyć dziwne. Gdyby Olivier podrywał Elio to byłaby to pedofilia, a mam wrażenie że to Elio bardziej podrywał Oliviera, ja nie wiem jak nazwać taką przypadłość, nie jestem psychiatrą. Elio jest młodym i przystojnym chłopakiem i marnuje się na jakąś gejowską miłość. Film powinien dostać oskara za scenografię, bo jest na prawdę piękna, ale te sceny gejowskiej miłości są obrzydliwe i można je sobie przewinąć. Poza tym bardzo dobra gra aktorska Timothee Chalemeta, choć film czasem nudny.