To była brzoskwinia.

No właśnie sie zastanawiam. Wyglądało to na brzoskwinię, lecz w filmie cały czas przewijały się morele...

To fakt, przewijały się te morele. Ale nie mówię tego, bo tak mi się wydaje. Czytałam książkę, a na youtubie jest pełno wywiadów, w których mówią o "the peach scene'. ;)

No, to jako znawczyni wyjaśniłaś temat, dzięki:)

Poza tym... brozskwinie, by tak rzec, są mocno symbolicznym owocem w kontekście seksualnym. To też nie przypadek.

Masz tutaj racje. Elio w ksiazce wspomina, ze brzoskwinia przypomina mu tylek Olivera. ;)

W filmie o morelach wspomniał ojciec zapytany przez Olivera jakie owoce rosną w ich ogrodzie. Natomaist słynna scena łóżkowa była z brzoskwinią ;)

Teraz już jasne:) Natomiast było też picie tego soku z moreli, który Oli uwielbiał, no i scena zrywania owocu z krzewa. Więc się zastanawiałem.

Dla mnie właśnie gdyby zmienili tą relacje na damsko-męską wtedy było by to arcydzieło. Bo dialogi i gra aktorska w tym filmie to majstersztyk :D

Najgłupszy argument, jakiego można użyć: gdyby bohaterowi zmienić płeć... Gdyby bohaterowi zmienić płeć, to mielibyśmy innego bohatera, inną historię i inny film. Tak jak w każdym innym filmie zmieni się pewne istotne elementy, to otrzymamy inny obraz. Gdyby Sauron miał broszkę, to powstałby Władca Broszkek-Drużyna Broszki. Jak ktoś jest homofobem, to nawet brzoskwinia mu przeszkadza. Tymbardziej, że film powstał na podstawie książki z 2007 roku, co wypowiedz o zmianie płci bohatera czyni jeszcze głupszą.

Już nie przesadzajmy z tą homofobią, nie każdy, kto nie zachwyca się filmem o gejach jest z automatu homofobem.

Miłość to miłość, płeć nie powinna mieć żadnego znaczenia. I w tym wypadku, paradoksalnie, nie miała - Elio był w oczywisty sposób biseksualny (ba, on był po prostu napalonym na wszystko nastolatkiem), do Olivera przyciągnął go zaś szereg czynników, z których pociąg fizyczny nie był wcale najważniejszy. Czy więc w historii zmieniłaby cokolwiek zamiana Oliviera na obdarzoną podobnym intelektem i cechami charakteru (plus równie atrakcyjną, jeśli trzymamy się jednak tej fizyczności) Olivię? Śmiem wątpić. Ale film o wakacyjnym romansie nastolatka i sekretarki jego ojca nie zwróciłby takiej uwagi...

Skąd pomysł, że Elio jest bi?

bo mu stanął jak całował się z dziewczyną? bo uprawiał z nią seks?

Chyba oglądałeś wersję nieocenzurowaną, bo nic takiego przynajmniej w tej kinowej oficjalnej dystrybucji nie było widać. Co do samego seksu takie eksperymenty są typowe u dojrzewających nastolatków, co nie musi świadczyć, że Elio był bi. Wielu gejów spało z dziewczynami.

Ale czemu kiedy mamy pokazane zainteresowanie Elia dziewczynami i mężczyznami mamy zakładać, że jest eksperymentującym gejem, a nie jest po prostu bi?

gdybyśmy zmienili płeć to powstało by the crush z 1993 bodajże roku
w sensie serio
to jest the crush tylko w homo wersji

Jestem zdruzgotana twoją wypowiedzią :) film ten został stworzony dla osób które rozumieją, lub dla osób które będą potrafiły zrozumieć. Jest mi przykro, ze okazałeś się ograniczony na tyle, by nie dojrzeć tego co 80% z nas dojrzało. Film ten jest niesamowity w swej ludzkości i prostocie. Został stworzony w wiadomym celu. Zaskoczył wszystkich swoją piękną bezpośredniością. Powinno byc ci przykro, ze siedząc w kinowym fotelu nie wsłuchałes się w słowa ojca chłopaka. Obejrzyj ten film jeszcze raz lub o nim zapomnij. Żegnam.

Super argument "Jesteś ograniczony". Sam jesteś nie pozwalając komuś mieć innego zdania. Zgadzam się, że film w ogóle nie ma przekazu? Gdzie tu głębia uczuć?! Jakaś intelektualna więź?! W robieniu loda?! Gniot, gniot, gniot.

Niewątpliwie film ma przekaz, w końcu jest adaptacją świetnej książki. Gorzej z egzekucją, w tym poziomem aktorstwa. Daleko do "gniota" choćby z uwagi na ładne zdjęcia, świetną muzykę i klimat Włoch, ale na pewno wielkie arcydzieło to nie jest...

Masz rację i z gniotem i z przekazem, ale się wynudziłam przez 2 godziny. Nie wiedziałam, że jest to scenariusz na podstawie książki, ale tak obstawiałam, bo są dziury w scenario i brakowało mi wytłumaczenia, dlaczegoż to jest tak NIEZWYKŁY związek. A najgorszy był Oliver - pedofil. :D

Czemu Oliver twoim zdaniem jest pedofilem? Relacja 24 latka z 17 latkiem to żadna pedofilia

A wygląda na 34 latka. Nie przygotowałam się sorry, a z tym Oliverem to żart.

Aktor grający Olivera ma 32 lata, zaś Elio 23

Oliver dobrany bez sensu, naprawdę wygląda staro, ma obwisłą skórę, 24 latek z taką figurą? Naprawdę?

ale, że z jaką figurą? W sensie, że nie chudy wyrostek czy jak?

Obwisła skóra, to nie ciało 24 latka, nawet na swój realny wiek nie ma ładnego torsu. Ratuje go wzrost

z tego co pamiętam Tomothee mówił w którymś wywiadzie, że pierwszy raz spotkał się z Luca 4 czy 5 lat temu, czyli miał wtedy ok. 17 lat. I chyba też mniej więcej w tamtym czasie doszło do spotkania Luca i Armiego, czyli Armie miał wtedy koło 26. Wtedy ich wybrał i dlatego tak już zostało..

Obwisła skóra?? Gdzie? Rozumiem, że nie dla każdego Oliwier to grecki bóg ale żeby aż tak?

Tak. Na klacie

Ok. Nie mam pytań

To, że angielskie execution byłoby w twoim zdaniu jak najbardziej na miejscu nie oznacza, że mozna je zastosować w zdaniu polskim. Polskie znaczenie słowa egzekucja jest jednak znacznie węższe i nie tłumaczy się jako wykonanie.

Nieprawda ma wiele znaczeń, w tym wykonanie https://sjp.pwn.pl/sjp/egzekucja;2556070.html

To prawda, ma kilka znaczeń, jednak nie ma wśród nich takiego, które mu przypisałeś.

Ma, jest wyszczególnione "wykonanie np"

Wykonanie w sensie "ostateczne ich wdrożenie" ale nie ich stworzenie. Może inaczej bo widzę, że nawet nie próbujesz się zastanowic tylko uparcie trwasz przy swoim. Zastanów się jak brzmią poniższe zwroty: "egzekucja lodów za pomocą specjalnej maszynki", "Jola zaproponowała nową metodę egzekucji zupy pomidorowej", "wspaniała egzekucja potrójnego aksla przez tancerkę na lodzie", "widać dużą rolę montażysty przy egzekucji nowego filmu"... Naprawdę uważasz, że egzekucja w twoim rozumieniu ma zastosowanie w języku polskim? :)

Niestety też jestem ograniczony i niestety nie dostrzegłem tych rzeczy ;) no cóż, jest nas wielu. Wokół filmu zrobiono wiele szumu, a naprawdę nie jest on niczym wybitnym.

Pytanie małe do was, niezbyt dobrze nastawionych: od ilu film jest lat?
Nie mogę znaleźć, a także nie chcę zrujnować sobie psychiki
:)

hehe no nie powiem, że od 18, ale od 16 na pewno :)

To była brzoskwinia. Nie dlatego, że w książce była wspomniana brzoskwinia (wierzę na słowo przedmowcy), ale dlatego, że owoc pokazany w ujęciu to... brzoskwinia :-D

Moonlight przy wielu filmach wypada nader dobrze, bo to niemalże doskonały film.
A Get Out nie jest oscarowym przepychaczem. Do jasnej cholery, to horror xD

Nigdy w życiu nie zjesz już moreli? Dość histeryczna osobowość....

to zjedz cebulę