Zna ktoś może podobny film do tego? Istne arcydzieło. Nie wiem co z sobą zrobić. Potrzebuję więcej.
Witaj Sandro, obawiam się że nie ma więcej takich filmów. Właśnie obejrzałaś arcydzieło i nie pozostaje Ci nic innego jak obejrzeć „Call me by your name” jeszcze raz.
Podobieństwo znajdziesz tu: https://www.filmweb.pl/film/Dzikie+trzciny-1994-33187
No właśnie, co konkretnie? Melodramat? Czy dramat obyczajowy o niezwykle wolnej akcji, z akcentem na przeżycia wewnętrzne bohaterów, który dzieje się w okresie wakacyjnym na południu Europy , gdzie czas płynie leniwie i trzeba bardzo lubić takie filmy, żeby cierpliwie dotrwać do końca? Jeśli tak, to np. "Archipelago" albo "Unrelated" z Tomem Hiddlestonem.
A o co pytasz.
Jeśli chodzi o atmosferę, środowisko i powolną akcję to polecam z naszego podwórka "Panny z wilka". Tylko że to zupełnie inna klasa,mistrzowska (oczywiście jeśli nie widziałaś).
Jeśli o widokówki z Włoch widziane oczami klasy wyższej, to radzę sięgnąć do innych filmów tego samego reżysera, Jestem miłością czy nienasyceni (jak wyżej)
Jeśli chodzi o filmy o tematyce homoseksulnej to filmy Xaviera Dolana ( jak wyżej).
A jeśli o środowisko intelektualne włoskie to klasycy z podobnego okresu: Michelangelo Antonioni, Fellini i Pasolini (jak wyżej).
koniecznie zobacz jeszcze 2 filmy tego reżysera "Jestem miłością" i "Nienasyceni" pokochasz :P a z tematyką gejowską to ten jednak najlepszy, choć warto jeszcze sprawdzić Xaviera Dolana i "Odruch serca" PZDR :P
Jeśli chodzi Ci o nudne filmy LGBT , które nie mają nic do zaoferowania i nudą z nich wieje na kilometr to Carol-nieprzeciętny szajs, Moonlight - chyba zasnąłem .