masakra zrobili film o jednym z największych umysłów wszech czasów a główny wątek to jego świnka zamiast odkrycia naukowe.
w koncowych napisach jest informacja ze scenariusz powstal na podstawie ksiazki pt "Travelling to Infinity: My Life with Stephen." (co w moim wolnym tlumaczeniu oznacza "podrozujac do nieskonczonosci: moje zycie ze stiwenem") napisanej przez zone hawkinga...wiec mysle ze to wiele wyjasnia
Fizyka stanowi tu bardzo odległe tło, główny nacisk postawiony jest na „romansie” i małżeństwo Hawkingów na przestrzeni ponad 25 lat bo film został nakręcony z myślą o wielkim ekranie, z większymi gwiazdami, dla znacznie szerszej publiczności.
Polecam Hawking - film BBC z 2004
filmy o tych samych ludziach. Co ciekawe, oba omawiane dzieła mogłyby się spokojnie pozamieniać tytułami: w Teori wszystkiego niewiele jest nauki, nacisk postawiony jest na życiu Hawkinga i jego pierwszej żony, a w Hawkingu widzimy narodzenie się marzenia o stworzeniu „teori wszystkiego”. Moim zdaniem Hawking jest znacznie ciekawszy, choć obejmuje krótszy okres czasu.