PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=691862}

Teoria wszystkiego

The Theory of Everything
7,5 227 512
ocen
7,5 10 1 227512
5,0 33
oceny krytyków
Teoria wszystkiego
powrót do forum filmu Teoria wszystkiego

Do obejrzenia w domu

ocenił(a) film na 7

Na ten film nie warto iść do kina. Na pewno nie jest zły, ale nie opłaca się tyle na niego wydawać (zakładając, że za bilet zapłacimy ok. 22zł). To jest film do obejrzenia w domu, nie w sali kinowej.
Ktoś już poruszył kwestię Eddiego i Oscara, i w sumie zgadzam się, że na niego nie zasługuje. Zagrał ok, niby niczego nie brakowało, a jednak nie porywał. Ale niestety jest trochę tak, że role tego typu (ukazujące mocno widoczne ułomności ciała lub ducha, a więc nieco przerysowane) częściej są nagradzane.

W sumie to chciałabym film o Hawkingu, w którym większy nacisk kładziony byłby na jego pracę, niż życie osobiste, ale nie wiem, czy coś by z tego wyszło.

Drago_2

"ukazujące mocno widoczne ułomności ciała lub ducha" nie wiedzialem ze mozna mieć ulomnego ducha. Kappa

ocenił(a) film na 7
Yatsechin

Miało być skrótowo, nie będę się rozpisywać.

Drago_2

Całkiem sensowny jest "Hawking" z 2004.

ocenił(a) film na 7
xbw

Widziałam, jest w porządku, ale to wciąż nie to.

xbw

tak, też mi się podobał, i rola aktora bohatera też :)))

ocenił(a) film na 10
Drago_2

Gdy obejrzę ten film W KINIE to sobie pogadamy o "ułomnościach" .

ocenił(a) film na 7
trisagion3

A sobie oglądaj, gdzie chcesz, nie wiem, po co to podkreślasz.

ocenił(a) film na 10
Drago_2

Bzdura.Eddie Redmayne stworzył świetną kreację.Co do mocno ukazanych ułomności...tak się złożyło ,że je ma:)Jeszcze jedno.Ten film warto obejrzeć w kinie .Zarzuty ,że mało tam nauki a więcej jego życia uczuciowego...ja pierd...Jest sporo filmów dokumentalnych,które warto obejrzeć.W tym filmie poznajemy człowieka i bardzo dobrze.

ocenił(a) film na 7
trisagion3

Och nie! Ktoś ma inną opinię, niż ja! Użyję wulgaryzmu i pokażę, że moja opinia jest lepsza!!111!!

ocenił(a) film na 7
Drago_2

Ahh te EGO.. ;)

Drago_2

Drago masz rację. Nie warto iść do kina. Obejrzałam i wolę film "Hawking" z 2004 r., w którym jest zdecydowanie więcej fizyki i Hawkinga, ten nowy to tak naprawdę 2h historii związku Jane i Stephena. Aż dziwne dla mnie, że jak na tak długi film niby biograficzny, tak mało jest w nim o odkryciach Hawkinga i w ogóle o jego pracy naukowej.

ocenił(a) film na 7
Sharlet

Trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż jest on na podstawie książki byłej żony Hawkinga. Hawking 2004 nie był arcydziełem, ale przynajmniej nie patrzyłam przy nim na zegarek, odliczając minuty iz astanawiając się, co oni tam jeszcze chcą pokazać, lepiej niech kończą ;)

Drago_2

No właśnie i ta informacja jest istotna, bo rzutuje potem na cały film. Ja przed obejrzeniem filmu nie wiedziałam, że jest on na podstawie książki Jane.

ocenił(a) film na 7
Sharlet

Oj, to rzeczywiście przykro i rozczarowanie znacznie większe.

Drago_2

zgadzam się

Drago_2

A jeśli wydamy 14 zł. w tani wtorek, to się opłaca?

ocenił(a) film na 7
DonDominik

Może powiem tak: obliczyłam sobie, do której powinien trwać film. W pewnym momencie sprawdziłam na telefonie godzinę i ze zdziwieniem zauważyłam, że zostało jeszcze +/- 40minut, a dla mnie mógłby się on już skończyć.
Zajrzałam na Twój profil i chyba jednak skłaniam się ku poczekaniu na DVD :)

Drago_2

Można wiedzieć co w moim profilu powiedziało ci, że ten film mi się raczej nie spodoba?

ocenił(a) film na 7
DonDominik

Dokonałam szybkiej analizy ocen filmów, no i uznałam, że chyba jednak dla Ciebie to też będzie film do domu, bo raczej nie pasuje do pozostałych. Ale mogę się oczywiście mylić.

Drago_2

Mam w ulubionych znakomity film akcji z USA, fińskie kino kontempacyjne, niszowy film amerykański, klasyki amerykańskiego kina i nawet francuskich "Nietykalnych". Przyjmuję twoje wyjaśnienie, ale jestem pewien, że w moim przypadku nie da się stwierdzić czy mi się spodoba czy nie bez uprzedniego go obejrzenia.

ocenił(a) film na 7
DonDominik

Właśnie tak. Lubisz filmy, które są dobre w swojej kategorii, a ten jest przeciętny. Więc obejrzeć - tak, ale niekoniecznie w kinie. Myślę, że te 14zł można wydać na jakiś lepszy film.

Drago_2

ja poszłam dzisiaj na bueno czwartek, wydałam 10 zł i uważam, że chociażby za końcówkę warto było wydać te pieniądze, aby usłyszeć tę muzykę w kinie, a nie przez słuchawki z laptopa

ocenił(a) film na 7
tolerancja91

Dla wielu to jednak mało opłacalny biznes, jeszcze trzeba jeść kinder bueno ;)
A muzykę można osobno kupić i odpalić na dobrych słuchawkach, efekt będzie znacznie lepszy. Dla mnie to była raczej strata pieniędzy, mogłam pójść na coś lepszego.

ocenił(a) film na 7
Drago_2

OK to gdzie jest link do filmu?? Pomóż ziomus. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Drago_2

Dziś w radiu mówili,że sam Hawkinga oglądając film,poczuł się jakby oglądał siebie samego.Wydaje mi się,że to najlepszy z możliwych komplementów jaki mógł usłyszeć aktor odgrywający główną rolę. Myślę,że klimatu filmu nie da się poczuć na gównianej jakości jaką zaproponują wam wszystkie serwery online,więc tak warto iść na ten film do kina.

ocenił(a) film na 7
esmi_chilli90

Ach, ale jest różnica, między dobrym przedstawieniem postaci, a dobrym filmem. Hawking może być dobrze zagrany, ale nie znaczy to, że film jest równie dobry.
Nie mam pojęcia, jaką jakość oferują serwery online, ale nie jest to film, który potrzebuje super jakości obrazu, bo i nie na tym się opiera.

ocenił(a) film na 7
Drago_2

"Hawking może być dobrze zagrany, ale nie znaczy to, że film jest równie dobry." - popieram, ale wciąż "Teoria..." jest o niebo lepsza od "Imitation Game", która - moim skromnym zdaniem - jest najsłabszym filmem spośród nominowanych.

ocenił(a) film na 7
__luthien__

Nie widziałam reszty nominowanych (ale koniecznie muszę zobaczyć "Birdmana"), jednak "Imitation Game" bardziej mi się podobało. Głównie dlatego, że wzbudziło we mnie różne emocje, czego Teorii się nie udało, a raczej łatwo wzruszam się na filmach (albo tak mi się tylko wydaje). Ale jakbym to ja decydowała o Oscarach ;) to nie dałabym ani Teorii, ani Grze.

ocenił(a) film na 7
Drago_2

A widzisz jak jesteśmy różne :) bo mi łza poleciała na "Teorii..." ale za to z "Imitation..." mam wielki problem, bo nie wywołał u mnie żadnych emocji: Benedicta stać na więcej, Keira jak zwykle zwykła plus chaos w całej historii, jakoś tak niby miało być historyczno-biograficznie ale ogólnie jest bałagan.

ocenił(a) film na 7
__luthien__

Nie no, może troszkę zapłakałam, nie powiem, że nie, ale to trochę naturalna u mnie reakcja, gdy pomyślę o tym, że takie rzeczy się zdarzają.
No właśnie ja często mam problem z historyczno-biograficznymi, bo zazwyczaj jest za mało jednego i drugiego, ale tutaj było nawet ok.
Ben powinien przystopować z rolami dziwnych geniuszy, bo zapala się lampka: "oho, Sherlock"

Drago_2

taaa... ale jak Leoś zagrał autystyka w Gilbercie to do dzisiaj gawiedź piszczy, że ukradziono mu Oscara... Eddie zagrał rewelacyjnie, patrząc na niego, widziało się Hawkinga... Żaden z nominowanych w tym roku nie wykonał takiej pracy jak on... i nie wyjeżdżajcie tu z tekstami, że pierwszy lepszy aktor by tak samo zagrał ;/

I piszę to z całkowitą świadomością, bo obejrzałam prawie wszystkie nominowane w tym roku filmy w najważniejszych kategoriach (z wyjątkiem Snajpera)

I należy odróżnić pewne kwestie... Film może nie porywa, ale aktorstwo to aktorstwo i tu się rola Redmayne'a w Teorii bardzo wyróżnia na tle pozostałych nominowanych... Kurna, z całym szacunkiem, ale skoro Moore ma dostać Oscara za zagranie profesor z Alzheimerem to Eddie Redmayne tym bardziej zasłużył na nagrodę

ocenił(a) film na 7
tolerancja91

Rola Leo przebija to, co pokazał Eddie. Pokazywali dwa różne upośledzenia i Leo "swoje" pokazał w sposób zupełnie nieprzesadzony, wyważony. Upośledzenia psychiczne są trudniejsze do pokazania tak, by nie wydawały się komiczne. Trzeba również wziąć pod uwagę jego wiek wtedy.
U Eddiego dużą rolę odgrywała również charakteryzacja i dla mnie to niesprawiedliwe, gdy charakteryzacja ma duży wpływ na to, czy ktoś dostanie Oscara za grę. Pierwszy lepszy aktor może i nie, ale każdy z trochę większym talentem już tak.
Mówię, wszystkich filmów nie widziałam, jednak rola Bena bardziej mnie przekonała. Ale wiadomo, każdy ma swoje preferencje.

Drago_2

Benedict zagrał świetnie, ale nie wydaje mi się, żeby Akademia go doceniła w tym roku, a wielka szkoda, bo w jego przypadku najlepiej widać nieprzesadzone i wyważone aktorstwo - Turing też do normalnych nie należał (i nie mam tu na myśli preferencji seksualnych)

po prostu nie rozumiem, dlaczego miałby wygrać Keaton, który aż tak mnie nie zachwycił w Birdmanie... już o wiele lepiej zagrał Norton (ale ten akurat zawsze dobrze gra), tyle że Norton oczywiście Oscara niestety nie dostanie, bo w tym roku pewniakiem jest Simmons (i dobrze, bo zasłużył w zupełności)

ocenił(a) film na 7
tolerancja91

Ano nie należał i akurat jego preferencje był w nim najnormalniejsze ;) Wydaje mi się, że Ben będzie jak Leo - ludzie kochają, Akademia niekoniecznie.

ocenił(a) film na 10
Drago_2

A ja uważam, że jak najbardziej warto iść do kina :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones