Ale co jest nie tak ? Co złego w rozwoju nauki ? Myślę, że każde zdanie napisane przez naukowca jest milion razy cenniejsze od kolejnego kawałka J.Lo.
Hawking akurat sądził że Boga nie ma, Einstein był innego zdania, mieli kłamać że Hawking był bogobojny tylko po to by zaspokoić Twoją potrzebę ? Toż to nonsens. Taki był człowiek (w pewnym stopniu, wiadomo nie wszystko jest medialne i nie wszystko co medialne w rzeczywistości miało miejsce) więc taki zrobili film. Jeśli już piszesz że film nie jest biograficzny sprawdź swoje informacje zanim popełnisz takie bzdury.

Einstein nie był właściwie innego zdania. Sam o tym pisał tak:
"Koncepcja osobowego Boga jest mi zupełnie obca i uważam ją wręcz za naiwną", a jednocześnie określił kiedyś siebie jako "głęboko wierzącego ateistę", który odczuwa na sposób wręcz religijny kosmiczny porządek świata, jego harmonię, strukturę.
To wiara w "Boga Spinozy", który pojawił się w odpowiedzi na słynny telegram pewnego rabina.

A ad rem.
O wieków atakowano zastany porządek: równaniami, obliczeniami, obserwacjami , podróżami itd. itp. "Stary porządek" albo to wytrzymywał, albo nie. Albo walczył metodami pokojowymi z nowymi ideami, albo ogniem i mieczem.
Proces to tak stary, jak sama ludzkość.

A jeśli chodzi o tych biednych ludzi, co to tak niewiele mogą i grzebią się w tych równaniach...
To tak się obrazoburczo zastanawiam niekiedy, czy Stwórca mógł/może coś zrobić z wielowiekowym ludzkim cierpieniem (nawet tym niezawinionym)? Bezradny wobec bezradnych, ale obdarzonych wolną wolą marnych ludków, czy może ma ważniejsze sprawy na głowie? ;)

"hawkigizmu"? Kto "wam" ten tekst przygotował? :D
Prawdziwi z "was" kinomaniacy...

Obecną ideologię? Nauka to nie ideologia, opiera się na faktach, a nie jak systemy polityczne i religia na imaginacji! Dzięki takim ludziom jak Hawking możesz wypisywać takie bzdury w internecie. Dzięki takim ludziom jak Hawking możliwy jest postęp. Nic dziwnego, że tego nie rozumiesz. Ludzie coraz bardziej będą krytykować naukowców, bo już od dawna praw rządzących światem nie widać! Można było wierzyć, Newtonowi bo grawitację "pośrednio widać", zaobserwować. Wszystko dalej to dla ludzi abstrakcja, ale to prawda, mówi o tym uniwersalny język, matematyka! Ludzie są zbyt ciemni by to zrozumieć i wolą wywalać miliardy dolarów na bzdury, zamiast finansować umysły naukowców dużo potężniejsze od naszych. Oczywiście, ślepe teorie się zdarzają, ale to inna para kaloszy. Zamiast stawiać pomniki ludziom którzy sprawili światu tylko ból, jak dyktatorzy, papierze, powinniśmy stawiać pomniki geniuszom! Nie oczekuje, że prostak taki ja ty cokolwiek zrozumie.

Nie porównuj nauki do ideologii, ani religii. Nauka to przeciwieństwo ideologii i religii.